Spotify rezygnuje z politycznych reklam
28 grudnia 2019
Spotify przyznaje, że nie jest w stanie sprawdzać i oceniać treści politycznych reklam, dlatego podjęto decyzję o tym, by w ogóle nie użyczać im swoich kanałów.
Walka o młodych wyborców
Brakuje oficjalnych danych na temat zysków osiąganych przez Spotify z politycznych reklam. Z danych pisma branżowego „Advertising Age” wynika, że zarówno Republikanie Donalda Trumpa, jak i starający się o nominację z ramienia Demokratów senator Bernie Sanders, zamieszczali reklamy na tej platformie.
Szwedzki gigant posiadający 130 milionów użytkowników na całym świecie jest postrzegany przez polityków jako możliwość dotarcia także do młodych wyborców. Duża część użytkowników mieszka w USA. Chętnie korzystają z darmowej oferty, która jest finansowana z reklam.
Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na facebooku! >>
Obawa przed fake newsami
Przed wyborami prezydenckimi w listopadzie 2020 roku rosną obawy przed kampaniami dezinformacyjnymi i szerzeniem fake newsów. Prezydent Donald Trump sam rozpowszechnia czasem mylące informacje, co spotyka się z różnorakimi reakcjami internetowych koncernów. Platforma Twitter w znacznej mierze wycofała polityczne reklamy. Koncern Google zapowiada ostrzejsze kryteria weryfikacji nadawców. Facebook natomiast chce nadal dopuszczać polityczne reklamy. Argumentuje, że użytkownicy, w tym dziennikarze, powinni sami sprawdzać, ile w nich jest prawdy.
AFP / sier