Spotkanie szefów dyplomacji UE: Jak rozmawiać z Turcją?
2 września 2016Dwudniowe robocze spotkanie ministrów spraw zagranicznych krajów UE w Bratysławie (2-3.09.2016) zdominował temat stosunków UE z Turcją. Celem spotkania jest wypracowanie wspólnej linii na najbliższe miesiące. Niedawno rząd Austrii wypowiedział się za przerwaniem negocjacji o członkostwo Turcji w UE. Inne kraje Unii odrzucają na razie taki postulat, ale stosunki UE z Turcją są napięte od nieudanego puczu 15 lipca br. Wielu polityków podejrzewa prezydenta Turcji Erdogana, że rozprawiając się z puczystami nie zważa na prawa człowieka i standardy państwa prawa. Z kolei rząd w Ankarze zarzuca EU brak solidarności.
Znormalizować atmosferę
Spotkanie w stolicy Słowacji ma zakończyć kryzys w stosunkach z Ankarą i wypracować nową strategię dialogu. – Turcja jest ważnym partnerem – zaznaczył na początku konferencji słowacki minister spraw zagranicznych Miroslav Lajčák. Przyznał, że ma nadzieję, iż bratysławskie rozmowy z tureckim ministrem ds. Europy Ömerem Celikem „pomogą znormalizować atmosferę”.
Po przejęciu przez Bratysławę przewodnictwa w UE Lajčák prowadził już rozmowy z przedstawicielami tureckiego rządu. Zaznaczył, że „po stronie tureckiej odczuwalne są wielkie emocje”. A to – jego zdaniem – nie jest normalne, że wyrażona po nieudanym puczu „solidarność” prowadzi do „wzajemnej frustracji”, a nie do jeszcze ściślejszej współpracy.
Spornych tematów z Ankarą nie brakowało jednak jeszcze przed lipcowym puczem. Wiele emocji wywoływały plany zniesienia w UE wiz dla obywateli tureckich. Ankara domagała się tego w zamian za współpracę w rozwiązaniu kryzysu migracyjnego.
Steinmeier: Upomnienie dla Ankary
Jak zaznaczył minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier, UE pracuje nad oceną ostatnich wydarzeń w Turcji. – Oczywiście będziemy musieli oceniać, jak Turcja obchodzi się z próbą puczu – powiedział Steinmeier. Dodając, że chodzi przy tym m.in. o kary dla odpowiedzialnych i podejrzanych o udział w puczu. – Na pewno upomnimy się o przestrzeganie zasad państwa prawa – dodał. Steinmeier domaga się ponadto od Ankary zaprzestania ciągłych interwencji zbrojnych na terenie Syrii. W ubiegłym tygodniu Turcja rozpoczęła na północy Syrii ofensywę przeciwko walczącym tam Kurdom i dżihadystom. Jak zaznaczył Steinmeier, działania Ankary w Syrii utrudniają starania o pokój i tworzą kolejną linię frontu w Syrii.
DPA, AFPD / Katarzyna Domagała