1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Spór o terapię eksperymantalną. Niemiecki TK zdecydował

4 października 2023

Niemiecki Trybunał Konstytucyjny nie przyznał racji opiekunom dziecka chorego na rzadką chorobę. Chcieli oni refundacji terapii eksperymentalnej.

https://p.dw.com/p/4X78I
Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe
Federalny Trybunał Konstytucyjny w KarlsruheZdjęcie: Political-Moments/IMAGO

Federalny Trybunał Konstytucyjny w Karlsruhe podjął decyzję ws. skargi konstytucyjnej nt. obowiązku udzielania świadczeń przez niemieckie kasy chorych. Decyzję w tej sprawie opublikowano w środę (4.10.2023).

Przedstawiciele chłopca urodzonego w 2020 roku chcieli, by kasa chorych zobowiązana była do zapłaty za leki stosowane w terapii eksperymantalnej jego rzadkiej i nieuleczalnej choroby metabolicznej. Nie ma ich na liście środków refundowanych i kasa odmówiła pokrycia kosztów terapii dziecka, argumentując swoją decyzję ekspertyzą. Opiekunowie zaskarżyli decyzję i przegrali na poziomie landu.

Zwrócili się do trybunału w Karlsruhe, który podtrzymał decyzję poprzedniej instancji. Zauważył, że – co prawda – w przypadku pacjentów cierpiących na choroby zagrażające życiu dozwolone są w Niemczech metody leczenia wykraczające poza medycynę konwencjonalną. Jednak wymagana jest przy ich stosowaniu „oparta na dowodach, nieodległa perspektywa wyleczenia lub przynajmniej zauważalnego pozytywnego wpływu na przebieg choroby” – orzekli  sędziowie z Karlsruhe. Tego zabrakło w przypadku chłopca.

Chłopiec leczony eksperymentalnie od 2022 r.

Historię chorego malca opisuje tygodnik „Stern". Cierpi on na genetyczną chorobę Tay-Sachsa, którą powodują nieprawidłowości w przetwarzaniu tłuszczów. Choroba może objawiać się już u niemowląt i prowadzi do stopniowej degeneracji organizmu, regresu w rozwoju i w ciągu kilku lat do śmierci. Dziecko, którego dotyczyła sprawa przed Trybunałem, pochodzi z Dolnej Saksonii i od wiosny 2022 r. dostawało preparat Miglustat w ramach terapii eksperymentalnej, co miało według lekarki prowadzącej ustabilizować jego stan.

Jesienią 2022 roku zgłoszono się do kasy chorych z wnioskiem o refundację terapii, a po odmowie kasy opiekunowie chłopca zaskarżyli jej decyzję do sądu pierwszej instacji. Ten przyznał im rację, jednak orzekający w drugiej instacji sąd w Bremie wydał decyzję na korzyść kasy chorych. Argumentował, że nie ma naukowych dowodów na skuteczność terapii stosowanej u dziecka. Media nie podają, jakie są jej koszty.

(DPA/mar)

Ping-pong lekiem na Parkinsona?