Steinmeier w Polsce
7 kwietnia 2008Atmosfera spotkania była dobra, co było widać w czasie dzisiejszej konferencji prasowej w Urzędzie Wojewódzkim w Bydgoszczy. Ministrowie Steinmeier i Sikorski nie udawali, że udało im się przezwyciężyć wszystkie różnice zdań. Także sformułowanie o "polsko-niemieckiej wspólnocie interesów" wydało się ministrowi Sikorskiemu zbyt wielkim słowem. Sikorski potwierdził jednak, że istnieją wspólne interesy obu krajów, a on i Steinmeier "bardzo się lubią" i są na drodze do takiej wspólnoty.
Podczas wczorajszych jak i dzisiejszych rozmów szefów dyplomacji chodziło zarówno o zagadnienia bilateralne jak i międzynarodowe. Steinmeier i Sikorski chcą kontynuować dialog historyczny i planują dużą wystawę w Berlinie w 2010 roku na temat trudnej polsko-niemieckiej historii. Także postulowany przez nich niedawno projekt polsko-niemieckiego podręcznika do historii jest już we wstępnej fazie realizacji.
Faktyczne zbliżenie
W sprawach europejskich Steinmeier podkreślił zadowolenie z przyjęcia przez Sejm ustawy ratyfikacyjnej Traktatu Lizbońskiego. Niemiecki minister mówił w tym kontekście o "historycznym sygnale dla Europy".
Z wypowiedzi obu ministrów można było odnieść wrażenie, że spotkanie w prywatnym dworku Radosława Sikorskiego w Chobielinie było nie tylko demonstracją poprawy stosunków polsko-niemieckich, ale że i demonstracja ta ma poparcie w faktach.
W poniedziałek popołudniu Steinmeier miał spotkać się z premierem Donaldem Tuskiem i wziąć udział w dyskusji panelowej na Uniwersytecie Warszawskim.