1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Sueddeutsche Zeitung o prawyborach: Tusk szuka zwycięzcy

Anna Widzyk opracowanie
22 listopada 2024

Spektakl, który ma przyciągnąć uwagę – pisze „Sueddeutsche Zeitung” o prawyborach prezydenckich w Koalicji Obywatelskiej. Ocenia, że wpływ na ich wynik może mieć Donald Trump.

https://p.dw.com/p/4nJ0Y
Premier Donald Tusk i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski po wyborach samorządowych w 2024 r.
Premier Donald Tusk i prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski po wyborach samorządowych w 2024 r.Zdjęcie: Marcin Banaszkiewicz/Fotonews/newspix/IMAGO

Niemiecki dziennik pisze w piątek (22.11.2024) w wydaniu internetowym o rozpoczętych dziś prawyborach w Koalicji Obywatelskiej, które wyłonić mają kandydata na prezydenta. „Wybory prezydenckie odbędą się dopiero w maju przyszłego roku. Ale wiele od nich zależy zarówno dla koalicyjnego rządu (Donalda) Tuska, jak i dla całego kraju. To tłumaczy wysiłki, które partia Tuska podejmuje już teraz. Prezydent Andrzej Duda blokuje rząd w wielu aspektach, zapowiedział nawet, że będzie to robić”  – pisze korespondentka „Sueddeutsche Zeitung” (SZ) Viktoria Grossmann.

Dodaje, że Duda wielokrotnie wetował projekty ustaw lub odsyłał je do Trybunału Konstytucyjnego, „którego niezależność nie została jeszcze przywrócona”. Upolitycznienie TK było jednym z pierwszych kroków poprzedniego rządu PiS, co wywołało wieloletni spór z Komisją Europejską, przypomina „SZ”. Dopóki prezydent będzie sie przeciwstawiał rządowi, trybunał pozostanie zablokowany, dodaje.

Rywalizacja o uwagę wyborców

Grossmann zaznacza, że prawybory, w których członkowie partii głosują SMS-owo na jednego z dwóch kandydatów: prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego bądź szefa MSZ Radosława Sikorskiego, to rzadkie wydarzenie w polskiej polityce. „Spektakl, który w dobrze skalkulowany sposób przyciąga uwagę – tutaj również partia Tuska jest w ciągłej rywalizacji z partią PiS, która ma tak zwany żelazny elektorat w wysokości około 30 procent i w sondażach zwykle jest na równi z Koalicją Obywatelską Tuska. Odwieczny rywal PiS jeszcze tak naprawdę nie otrząsnął się po ostatnim wielkim PR-owym uderzeniu Tuska. W połowie października Tusk zaproponował tymczasowe zawieszenie prawa do azylu na określonych obszarach dla osób, które są celowo wysyłane z Białorusi do Polski w celu nielegalnego przekroczenia granicy” – pisze niemiecka dziennikarka.

Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski
Szef polskiej dyplomacji Radosław SikorskiZdjęcie: Marek Antoni Iwanczuk/picture alliance

Jak dodaje, na taki pomysł, sprzeczny z prawem UE, nie wpadło nawet PiS. Politycy tej partii zareagowali „bezradnie” – „Tusk pozbawił ich wiatru w żaglach w ich ulubionym temacie uchodźców”. 

Pułapka w planie Tuska

Według sondaży KO obaj potencjalni kandydaci KO na prezydenta mogli by pokonać kandydata PiS, choć Sikorski dopiero w drugiej turze. „I tu właśnie tkwi pułapka w planie Tuska. Nie wiadomo jeszcze, kogo PiS wystawi w wyborach prezydenckich. Przez długi czas obozy polityczne obserwowały się nawzajem. Potem Koalicja Obywatelska zdecydowała się zrobić pierwszy krok i ogłosiła, że jej kandydat przedstawi swój program wyborczy 7 grudnia” – zauważa Grossmann. w jej ocenie PiS będzie mógł dopasować do tego swojego kandydata. na krótkiej liście są, jak pisze, b. premier Mateusz Morawiecki, b. minister obrony Mariusz Błaszczak, czy b. minister edukacji Przemysław Czarnek.

Sikorski lepszy w kontaktach z Trumpem?

Jednak zdaniem niemieckiej dziennikarki dużo większe znaczenie dla wyniku prawyborów w KO wydaje się mieć rezultat wyborów prezydenckich w USA. „Od zwycięstwa Donalda Trumpa Sikorski znacznie bardziej przesuwa się do centrum uwagi.  Niektórym komentatorom wydaje się on bardziej przebiegły, twardszy, być może bardziej bezwzględny w kontaktach z egomanem”  pisze.

„Inni obawiali się, że żona Sikorskiego może stać się przeszkodą dla dobrych stosunków transatlantyckich. Publicystka Anne Applebaum wystarczająco często krytykowała Trumpa” – dodaje Viktoria Grossmann.

Zauważa, że wybory prezydenckie odbędą się podczas polskiej prezydencji w Radzie UE. Pierwsza tura najpóźniej w ostatni weekend maja, a prawdopodobnie dwa tygodnie później odbędzie się dogrywka. Tusk chciałby wówczas odnieść ze swym kandydatem zwycięstwo na oczach Europejczyków – pisze „SZ”.

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na facebooku! >>