Sylwester w Niemczech raczej spokojny
1 stycznia 2018Punktualnie o północy miliony ludzi w Niemczech, podobnie jak na całym świecie, pożegnało stary rok i powitało nowy. Na największej sylwestrowej imprezie Niemiec – na tzw. Festmeile w Berlinie, między Bramą Brandenburską a Kolumną Zwycięstwa, bawiły się setki tysięcy osób. Chętnych do świętowania tam było tak dużo, że ostatnich gości wpuszczono już o 23:15. Na więcej nie było po prostu miejsca.
Policja mówi o „bardzo spokojnej imprezie”, która „ogólnie biorąc” przebiegała bez zakłóceń. Mimo to odnotowano dziesięć przypadków molestowania seksualnego, siedem osób zostało w związku z nimi zatrzymanych. Jak napisała na Twitterze berlińska policja: „Niestety doszło do pojedynczych przypadków molestowania seksualnego. Takich aktów nie tolerujemy. Zostali zatrzymani podejrzani. Na Festmeile mamy kolegów w cywilu, którzy zapobiegają tego typu napaściom”.
Po raz pierwszy na obszarze, gdzie trwała zabawa, została wydzielona strefa bezpieczeństwa dla kobiet – „Women's Safety Area”. Do dyspozycji kobiet, które czuły się napastowane albo po prostu chciały „nabrać oddechu”, stali specjalnie wyszkoleni wolontariusze Niemieckiego Czerwonego Krzyża. Według organizatorów sylwestrowej nocy, zgłosiły się tam cztery kobiety.
Zabici i ranni
W Brandenburgii zabawę z fajerwerkami przypłaciły życiem dwie osoby. 35-letniego mężczyznę zabiła próba podpalenia petard. Mimo natychmiastowej pomocy ciężko ranny zmarł na miejscu. Od fajerwerku domowej roboty zginął także w Brandenburgii 19-latek. Rakieta trafiła go w głowę.
Pełne ręce roboty miał szpital urazowy w Berlinie. Do 7 rano w Nowy Rok operowano 21 rannych osób. Przyczyną były zwykle nielegalne petardy i fajerwerki. Co najmniej w trzech przypadkach lekarze musieli dokonać amputacji w obrębie rąk, jak poinformowali na Twitterze.
Pojedyncze przypadki molestowania seksualnego
Podobnie jak w Berlinie, także w innych niemieckich metropoliach zabawa przebiegła przeważnie spokojnie. W Kolonii, gdzie dwa lata temu doszło w Sylwestra do skandalicznych scen, tym razem panowała odprężona atmosfera. Doszło jednak do pojedynczych przypadków molestowania seksualnego – do trzeciej nad ranem policja wszczęła postępowanie w 9 przypadkach. Trzej sprawcy zostali zatrzymani jeszcze w sylwestrową noc. Funkcjonariusze musieli też interweniować w bójkach i kłótniach.
Po masowych aktach napastowania seksualnego w Sylwestra 2015 w Kolonii, w wielu miastach zostały wzmocnione środki bezpieczeństwa. Tylko w nadreńskiej metropolii zabawy strzegło 1400 policjantów.
Równie spokojnie było w Hamburgu, gdzie liczba zgłoszeń dot. molestowania seksualnego było „znikoma” – jako poinformował rano rzecznik policji. W Monachium w ogóle nie doszło do takich przypadków. Monachijska policja uprzedza jednak, że na poważny bilans jest jeszcze za wcześnie: „Tego typu sprawy zostają zgłaszane często dopiero po jednym, dwóch dniach”.
Zamieszki i ofiary śmiertelne
Do rozruchów doszło natomiast w Lipsku, gdzie grupa 40-50 chuliganów podpaliła kontenery na śmieci i obrzuciła policjantów fajerwerkami i kamieniami. Kiedy mimo ostrzeżeń chuligani się nie uspokoili, policja użyła armatek wodnych. Do zamieszek doszło też w Bremie, gdzie starcie z policją zafundowało sobie ok. 50 chuliganów.
Spektakularne świetlne show w Dubaju
Godziny przed zabawą w Europie Nowy Rok przywitali mieszkańcy innych części naszego globu. O 11:00 czasu środkowoeuropejskiego Nowy Rok 2018 świętowali jako pierwsi na Pacyfiku mieszkańcy wyspy Samoa, a krótko potem witali go Nowozelandczycy i Australijczycy.
Emiraty Arabskie zrezygnowały w tym roku z fajerwerków, przygotowały natomiast spektakularne świetlne show – „Light Up 2018”, oświetlające najwyższy budynek świata, wysoki na 828 metrów Burdż Chalifa.
Ostatni przywitają Nowy Rok mieszkańcy Tutuila, największej wyspy Samoa Amerykańskiego. „Happy New Year!" będą świętowali w poniedziałek, 1.01.2018, w południe naszego czasu. Godzinę później rok 2018 rozpocznie się na wyspach Baker i Howland na Pacyfiku. Obydwie nie są jednak zamieszkałe.
Elżbieta Stasik / dpa, afp, tagesschau.de