Szef CSU: Strzeżmy się przed potępianiem innych krajów
5 stycznia 2018Viktor Orban będzie dziś gościem na zamkniętym posiedzeniu prezydium bawarskiej Unii Chrześcijańsko-Społecznej (CSU), siostrzanej partii Angeli Merkel. CSU opowiada się m. in. za zaostrzeniem polityki uchodźczej.
Tymczasem przewodniczący niemieckich socjaldemokratów, Martin Schulz (SPD), wezwał szefa CSU by przypomniał Orbanowi o jego obowiązkach w realizacji unijnej polityki uchodźczej. – Oczekuję, że pan Seehofer wskaże mu na granice w tej kwestii oraz w kwestii wolności prasy i słowa – powiedział Schulz gazecie bulwarowej "Bild". Zdaniem Schulza w polityce uchodźczej Orban kieruje się "niebezpieczną logiką". – Węgry miały przyjąć tylko 1920 uchodźców, ale premier Orban nie chce tego i ignoruje prawo unijne – stwierdził Szulc. Jak dodał, Węgry i Polska "zachowują się tak, jakby temat uchodźców dotyczył tylko nas, Niemców. Nie zgadzam się z tym" – podkreślił przewodniczący niemieckich socjaldemokratów. Zaznaczył też, że państwa takie jak Węgry i Polska, które nie chcą przyjmować uchodźców, powinny ponieść finansowe konsekwencje przy planowaniu przyszłego unijnego budżetu. – Unia Europejska nie jest supermarketem, w którym każdy bierze z półki to, co mu się podoba – powiedział.
W odpowiedzi na krytykę dotyczącą zaproszenia Orbana, szef CSU zwrócił uwagę na to, że Orban jest demokratycznie wybranym premierem państwa członkowskiego Unii Europejskiej. - Partnerzy muszą ze sobą rozmawiać - podkreślił w czwartek (4.01.17) Seehofer przed posiedzeniem prezydium partii.
Na pytanie o przestrzeganie praworządności na Węgrzech Seehofer odpowiedział, że jego zdaniem Orban "porusza się na gruncie praworządności". Seehofer ostrzegł jednocześnie w tym kontekście przed "pychą i potępianiem innych krajów".
Reuter, AFDP / Bartosz Dudek