1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Niemcy wykluczają embargo na rosyjski gaz

5 kwietnia 2022

Niemcy nie wstrzymają importu gazu z Rosji. „Gdyby to miało powstrzymać wojnę, zrobilibyśmy to natychmiast” – powiedziała szefowa dyplomacji Niemiec.

https://p.dw.com/p/49Spp
Szefowa dyplomacji Niemiec wyklucza embargo na rosyjski gaz
Szefowa dyplomacji Niemiec wyklucza embargo na rosyjski gazZdjęcie: Filip Singer/Getty Images

Nawet po tragicznych wydarzeniach w Buczy niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock wykluczyła wstrzymanie importu rosyjskiego gazu. „Gdyby to miało powstrzymać wojnę, zrobilibyśmy to natychmiast” – powiedziała Baerbock w poniedziałek wieczorem (4.4.2022) w programie „Tagesthemen” nadawanym w telewizji ARD. W rzeczywistości, choć podniosłoby to cenę wojny dla Rosji, nie „doprowadziłoby jutro do zaprzestania zabijania”.

Sankcje wobec Rosji

Wcześniej Baerbock zapowiedziała wydalenie 40 rosyjskich dyplomatów w reakcji na odnalezienie w Buczy, na przedmieściach Kijowa, ciał zamordowanych cywilów. Rządy wielu zachodnich państw oskarżają armię rosyjską o popełnienie zbrodni wojennych na terenach, z których wycofała się ona w weekend. Moskwa odrzuca te oskarżenia.

USA zapowiedziały „w tym tygodniu” dalsze sankcje gospodarcze wobec Rosji. Jak powiedział doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan, omawiane są również środki przeciwko ważnemu rosyjskiemu sektorowi energetycznemu.

Szefowa niemieckiej dyplomacji Annalena Baerbock podkreśliła natomiast, że UE jako całość pracuje nad zmniejszeniem zależności od rosyjskiego gazu.

„Ogromne szkody dla gospodarki”

Baerbock otrzymała wsparcie od Moniki Schnitzer, członkini Niemieckiej Rady Ekspertów Ekonomicznych. W wywiadzie dla gazet grupy medialnej Funke Schnitzer powiedziała, że w przeszłości embarga na energię nigdy nie działały natychmiast: „Nie znam z historii żadnego przykładu sankcji, które natychmiast powstrzymałyby wojnę”.

Ostrzegła natomiast, że „natychmiastowe zamrożenie importu spowodowałoby ogromne szkody dla gospodarki”. „Jeśli zsumować częściowe efekty różnych badań naukowych, produkt krajowy brutto Niemiec mógłby odnotować spadek o pięć punktów procentowych, ale może to być więcej” – wyjaśniła ekonomistka. Dostosowanie się do tej sytuacji zajęłoby przemysłowi wiele lat – dodała.

(AFP/dom)

Katastrofa humanitarna w Mariupolu