Służby specjalne USA: nie ma dowodów, że UFO istnieje
4 czerwca 2021Wynik analiz z pewnością rozczaruje licznych fanów UFO na całym świecie. Pozostaje im jednak jeszcze iskierka nadziei, ponieważ raport nie zawiera jednoznacznych stwierdzeń.
Dziwne manewry
Jak pisze dziennik „New York Times” (NYT), członkowie komisji nie byli w stanie ustalić, o jakich obiektach latających informowali wojskowi, którzy się z nimi zetknęli. Nie znaleźli także żadnych, niepodważalnych dowodów na to, że obiekty te pochodziły z jakiejś obcej cywilizacji. Powołując się na wysokich rangą przedstawicieli rządowych, dziennikarze NYT stwierdzają także, że ekspertom nie udało się wyjaśnić dziwnych manewrów, wykonywanych w locie przez te obiekty.
Ten utrzymywany do tej pory w tajemnicy raport poświęcony jest analizie ponad 120 spotkań z niezidentyfikowanymi obiektami latającymi, do których doszło w ciągu dwóch ubiegłych dziesięcioleci. Niektóre z obiektów wyróżniały się nadzwyczajną prędkością lotu i niesamowitą zwrotnością.
Autorzy raportu wykluczyli, że może chodzić o tajne produkty amerykańskiej technologii wojskowej. W rozmowie z NYT jeden z wysokich przedstawicieli administracji waszyngtońskiej wyraził jednak obawę, że te obiekty mogą mieć jakiś związek z rosyjskimi lub chińskimi eksperymentami w zakresie prędkości hipersonicznej.
UFO w Kongresie
Raport amerykańskich służb specjalnych ma zostać przedstawiony Kongresowi USA najpóźniej do 25 czerwca. Jak informuje „New York Times”, aneks do raportu jednak pozostanie utajniony.
W ubiegłym roku trzy opublikowane przez Pentagon nagrania wideo, przedstawiające niezidentyfikowane obiekty latające stały się podstawą pogłosek, że amerykańskie tajne służby dysponują informacjami o istnieniu cywilizacji pozaziemskich.
W maju tego roku były prezydent USA Barack Obama powiedział żartem w jednym telewizyjnym talk show: „Na temat istot pozaziemskich krążą informacje, którymi nie mogę się tutaj z nikim podzielić”. Po czym dodał: „Prawdą jest jednak to, że istnieją zdjęcia i filmy o obiektach widzianych na niebie, o których nie wiemy dokładnie, czym właściwie są i nie potrafimy także wyjaśnić, jak mogą się poruszać tak, jak się poruszają”.
(AFP/jak)