Słynny producent filmowy Artur Brauner podejrzany o oszustwa podatkowe
1 lutego 2014O śledztwie wszczętym przez prokuraturę w Kolonii donosi m.in. spiegel-online, n-tv.de i portal informacji ekonomicznych deutsche-wirtschafts-nachrichten.de. Nazwisko wybitnego producenta filmowego polskiego pochodzenia Artura Braunera ma się znajdować na płycie kompaktowej, którą z danymi niemieckich klientów szwajcarskiego oddziału izraelskiego Banku Leumi zakupił rząd krajowy Nadrenii Północnej-Westfalii. Jak donosi spiegel-online, majątek 95-letniego producenta filmowego wynosi kilkanaście albo nawet kilkadziesiąt milionów euro. Są to nie tylko pieniądze na kontach bankowych ale i nieruchomości.
Kolońska prokuratura zakłada, że majątek Braunera nie został opodatkowany. Spiegel-online informuje, że śledczy mieli już przed Bożym Narodzeniem 2013 odwiedzić Braunera z nakazem rewizji.
W grudniu 100 urzędników policji skarbowej przeprowadziło rewizje u ok. 50 niemieckich klientów banku Leumi.
Brauner – pisze spiegel-online – potwierdził istnienie kont szwajcarskich. Potwierdził też, że pieniądze na nich nie zostały opodatkowane. W chwili obecnej ma negocjować z urzędem skarbowym spłatę zobowiązań.
Urodzony w Łodzi w 1918 roku Artur Brauner, zwany „Atze”, założyciel wytwórni CCC, uchodzi za jednego z pionierów rozwoju niemieckiej kinematografii ubiegłego stulecia. Wyprodukował w sumie ponad 500 filmów, zdobył jednego Oscara jako koproducent oraz dwa Golden Globes. Do dzisiaj jest jedną z najbardziej prominentnych postaci życia kulturalnego Berlina i hojnym darczyńcą partii chadeckiej CDU.
Barbara Cöllen
red.odp.: Małgorzata Matzke