Tagesspiegel: Polska i Węgry demonstrują pewność siebie
9 września 2019„Polska, Węgry i inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej cierpią wskutek zachodnioeuropejskiej dominacji? To była ulubiona narracja narodowo-populistycznych rządów tych krajów w minionych latach. Podczas Forum Gospodarczego w Krynicy 2019 panował nowy, wyróżniający się pewnością siebie ton” – pisze Christoph von Marschall w internetowym wydaniu dziennika „Tagesspiegel”.
Autor zwraca uwagę na wypowiedź premiera Mateusza Morawieckiego, który na pytanie, czy Polska obawia się recesji w Niemczech, odparł – „Nie. Nasza gospodarka jest co prawda ściśle powiązana z unijnym rynkiem wewnętrznym, ale nauczyliśmy się zabezpieczać przed negatywnymi wpływami”.
Polski wzrost niezależny od Niemiec
„Nawet gdy wzrost niemieckiej gospodarki spadnie do zera, to Polska będzie się rozwijała w tempie ok. czterech procent” – zaznaczył szef polskiego rządu. Zdaniem premiera decyzja o nieprzystępowaniu na razie do strefy euro czyni polską gospodarkę bardziej elastyczną.
Marschall przytacza wyliczenia węgierskiego ministra spraw zagranicznych Petera Szijarto, że wymiana handlowa czterech krajów Wyszehradu jest o 74 proc. większa od obrotów niemiecko-francuskich. Wzrost znaczenia gospodarczego uzasadniają jego zdaniem prawo do politycznego wpływu na decyzje w UE.
Polityczne ambicje
Polityczne ambicje Węgier i Polski opierają się na twardych faktach – pisze Marschall. Zaznacza, że węgierski Fidesz powiększył w wyborach w 2018 roku swoją absolutną przewagę, a PiS ma duże szanse na podobny sukces w październikowych wyborach.
Autor cytuje anonimowego przedstawiciela polskiego rządu, który tłumaczył, że „co poniektórzy w Berlinie i Brukseli” liczyli na porażkę PiS, a teraz muszą zaakceptować, że „będą mieli z nami w kolejnych latach do czynienia”.
Dyskusje podczas krynickiego forum odzwierciedlały oczekiwania Polaków i Węgrów, że w przyszłości UE będzie zwracała więcej uwagi na ich stanowisko w sprawach energii, polityki obronnej, ale także wobec Ukrainy i Rosji.
Marschall zwraca uwagę na silną reprezentację w Krynicy USA i Wielkiej Brytanii. Polacy i Bałtowie podkreślali, że Stany Zjednoczone są jedynymi solidnymi gwarantami ich bezpieczeństwa.