TS: Polscy radykałowie wykorzystują polskie sukcesy na Euro
1 lipca 2016„Defenders of European Culture” – tak brzmiał napis na transparencie polskich kiboli maszerujących w kierunku Stade Velodrome w Marsylii, gdzie 21 czerwca biało-czerwoni mieli się zmierzyć z reprezentacją Ukrainy – przypomina „Tagesspiegel” (TS). To właśnie ten transparent, skierowany przeciwko multikulturowej Europie, zdecydował – zdaniem autora artykułu Thomasa Dudka – o tym, że pomiędzy ukraińskimi i polskimi fanami nie doszło do starć.
Polscy kibole przeciw migrantom
Autor podkreśla, że fakt, iż transparent prezentowany był w Marsylii, nie był przypadkiem, gdyż właśnie miasto to uosabia wielokulturową Europę, która „utraciła swoje korzenie”. Dziennik przypomina inne ksenofobiczne zachowania na trybunach w polskich miastach m.in. słynny transparent na stadionie Legii Warszawa „Cała Legia głośno krzyczy nie dla tej islamskiej dziczy”.
Radykalizm kąskiem dla polityków
Wedle dziennika „Tagesspiegel”, ten radykalny potencjał od lat próbują zagospodarować prawicowe partie - Młodzież Wszechpolska, ONR, ale także PiS, które „obejmuje radykałów”, okrzykując ich „prawdziwymi patriotami”. Chęć przypodobania się temu środowisku autor wypomina także prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który krótko po objęciu urzędu pokazał się w koszulce promującym polską markę patriotyczną „Red is Bad”, popularną wśród polskich chuliganów.
Protest PZPN przeciw ksenofobii
Teraz prawicowi radykałowie wykorzystują polskie sukcesy piłkarskie – alarmuje dziennik. W internecie popularność zdobyło zdjęcie polskiej reprezentacji opatrzone podpisem „All Different. All White. Poland Euro 2016”, rozpowszechniane przez Młodzież Wszechpolską po zwycięstwie nad Szwajcarami. Jednemu z piłkarzy dodano na fotografii biało-czerwoną opaskę – taką, jakie nosili żołnierze AK. „Na szczęście PZPN, który w przeszłości miał problemy z potępianiem rasistowskich symboli na stadionach, tym razem zareagował natychmiast”, zapowiadając podjęcie kroków prawnych – podkreśla gazeta. Podobnie zareagowała firma Vistula, która ubiera zawodników w garnitury.
Nie zawsze zręczni politycy
„Tagesspiegel” zauważa również, że politykom nie zawsze wystarcza zręczności w wykorzystywaniu ksenofobicznych nastrojów na stadionach, co pokazała jedna z posłanek PiS, gdy podczas meczu ze Szwajcarią pogardliwie wyrażała się na facebooku o takich zawodnikach reprezentacji tego kraju jak Granit Xhaka czy Breel Embolo. Wówczas „strzał okazał się chybiony, bo w polskiej reprezentacji gra rodowity Brazylijczyk Thiago Cionek” – konkluduje dziennik.
opr. Monika Sieradzka