1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Szef Europejskiej Partii Ludowej w PE krytykuje polski rząd

Monika Sieradzka2 lipca 2016

Szef Europejskiej Partii Ludowej w Parlamencie Europejskim Manfred Weber w wywiadzie dla niemieckiego dziennika domaga się zakończenia „zakulisowych” rozmów na rzecz otwartej debaty o przyszłości Unii Europejskiej.

https://p.dw.com/p/1JHsR
Manfred Weber CSU EVP Europaabgeordneter
Manfred Weber: Polski rząd ogranicza podział władzy, ubezwłasnowolnił Trybunał Konstytucyjny i próbuje ograniczyć wolność mediówZdjęcie: picture-alliance/tagesspiegel/Heinrich

Manfred Weber krytycznie komentuje wypowiedź polskiej premier Beaty Szydło, która po Brexicie opowiedziała się za reformą UE i wsparła ideę „Europy suwerennych państw”.

Krytyka polskiego rządu

Gdy „Tagesspiegel” pyta, czy nie kryje się za tym chęć wystąpienia z Unii, szef Europejskiej Partii Ludowej i wiceszef niemieckiej CSU odpowiada: „W przypadku premier Szydło dobrze mogę sobie wyobrazić takie wypowiedzi”, uzasadniając to faktem, że w swoim kraju działa ona wbrew wartościom i fundamentom Unii. „Polski rząd ogranicza podział władzy, ubezwłasnowolnił Trybunał Konstytucyjny i próbuje ograniczyć wolność mediów”, nie reagując przy tym na wezwania Komisji Europejskiej do zachowania podziału władzy – krytykuje poseł.

Potrzeba debaty o przyszłości UE

Jednocześnie jednak Weber sam przyznaje, że Europa potrzebuje debaty. Jego zdaniem należy się zastanowić, w jaki sposób można budować przyszłą Europę. W centrum musi stać człowiek, a w tym celu trzeba odejść od ustaleń dyplomatów w odosobnionych gabinetach, od rozbudowanych aparatów, wzmacniając jednocześnie parlamenty narodowe i Parlament Europejski.

O tym, że PE właściwie spełnia swoją funkcję „stróża”, świadczyć ma niedawne wstrzymanie prac nad zniesieniem wiz dla Turcji.

Weber krytykuje pomysły przewodniczącego PE Martina Schulza, by akurat teraz szybko zmieniać unijne traktaty w celu pogłębiania współpracy.

Przyszłe relacje z Londynem

Na pytanie o to, czy Wielka Brytania złoży wniosek o wyjście z Unii, niemiecki polityk odpowiada, że należy mieć respekt przed decyzją Brytyjczyków, ale wszelkie inne pytania Wielka Brytania musi wyjaśnić sama. Nie akceptuje jednak zbyt długiej gry na zwłokę. Jego zdaniem Brytyjczycy „powinni wyjaśnić, jak wyobrażają sobie przyszłe relacje z nami”.

Monika Sieradzka