Targi motoryzacyjne IAA 2019 pod znakiem protestów
14 września 2019W sobotę (14.09.2019) międzynarodowe targi motoryzacyjne IAA we Frankfurcie nad Menem zostały otwarte dla publiczności, tłumy zgromadziły się jednak nie w halach wystawowych, tylko na ulicach. Tysiące demonstrantów domagały się natychmiastowej rezygnacji z silników spalinowych i do 2035 r. całkowicie neutralnej dla środowiska komunikacji. Dalsze żądania dotyczyły radykalnej rozbudowy środków komunikacji publicznej oraz priorytetowego miejsca dla pieszych i rowerzystów w planowaniu ruchu.Rzecznik globalnej sieci Attac, jednego z organizatorów protestu, szacował około południa liczbę uczestników na 5 tys. osób. Po południu demonstranci połączyli się z uczestnikami protestu rowerowego. Policja mówi o około 20 tys. demonstrantów.
„Precz z autokracją”
Demonstracja pod mottem „Wysiadać” rozpoczęła się w centrum Frankfurtu. Protestujący domagali się natychmiastowego zwrotu w polityce transportowej. Hasła głosiły „Precz z autokracją”, „Pozbawić władzy koncerny motoryzacyjne". To ostatnie hasło widniało na pile, którą demonstranci obcięli rurę wydechową wystającą z krocza ogromnej kukły.
W piątek aktywiści Greenpeace i ruchu Fridays for Future protestowali przeciwko targom IAA. Wobec 22 demonstrantów policja złożyła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Jak poinformował rzecznik policji we Frankfurcie, ciąży na nich zarzut naruszenia spokoju publicznego i uszkodzenia mienia. Podczas wizyty na targach kanclerz Angeli Merkel protestujący weszli na stoisku Volkswagena na samochody, trzymając w ręku plakaty z napisem „Morderca klimatu”.
W niedzielę aktywiści organizacji „Piasek w skrzyni biegów” zamierzają pokojowymi protestami zakłócać przebieg targów. Attac planuje milczące manifestacje. Międzynarodowe targi motoryzacyjne IAA trwają do 22 września.
(dpa, afp / stas)