TAZ: coraz więcej sądów w Polsce orzeka po myśli PiS
1 lipca 2019Od kiedy narodowo-populistyczna partia Prawo i Sprawiedliwość (PiS) sprawuje w Polsce władzę, na politycznym znaczeniu zyskuje termin „czyste sumienie”. Sumienie rozumiane na sposób katolicki sprzyja PiS-owi, a jest wrogie wobec kobiet, cudzoziemców i LGBT – pisze warszawska korespondentka „Tageszeitung” („TAZ”) Gabriele Lesser.
Od ubiegłego tygodnia w Polsce toczy się dyskusja, komu wolno powoływać się na „czyste sumienie”. Tylko katolikom, czy także innowiercom? Tylko mężczyznom czy także kobietom? Gejom i lesbijkom raczej nie, czy może jednak też?
Lesser nawiązuje do niedawnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, który przyznał rację drukarzowi odmawiającemu wydrukowania plakatu LGBT, oraz do śledztwa wdrożonego na wniosek ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro przeciwko szwedzkiej firmie IKEA, która zwolniła polskiego pracownika z powodu jego wiary. Pracownik ów protestował przeciwko akcji promującej tolerancję wobec środowisk LGBT powołując się na cytaty z Biblii.
Lec o czystym sumieniu
W Polsce każdy zna aforyzm Stanisława Jerzego Leca „Sumienie miał czyste. Nieużywane”, jednak uniwersalne znaczenie tej sentencji ulega zapomnieniu – pisze Lesser.
Czyste sumienie w znaczeniu „nieużywane” przypisywane jest coraz częściej osobom wyznającym inną religię, kobietom, które zostały zgwałcone i domagają się „pigułki po”, a także gejom i lesbijkom, którzy nie odpowiadają katolickiemu ideałowi rodziny składającej się z mężczyzny, kobiety i dziecka – czytamy w „TAZ”.
„Dobre sumienie” przypisują sobie natomiast chętnie w Polsce zwolennicy PiS i bigoteryjni katolicy. Przede wszystkim lekarze, aptekarze i ludzie Kościoła lubowali się dotychczas demonstrowanym z wyższością poczuciu przynależności „do tych dobrych”. „Podczas gdy pedofile wśród kleryków mogli liczyć na przeniesienie przez biskupów do innej parafii, gdzie mogli wykorzystywać seksualnie kolejne dzieci, ginekolodzy i aptekarze - powołując się na sumienie – mogli odmówić przepisania czy sprzedaży środków zapobiegających ciąży” – pisze Lesser.
Lojalni wobec PiS sędziowie orzekają po myśli PiS
Od pewnego czasu „polskie sumienie” coraz częściej trafia do sądów. „Lojalni wobec PiS sędziowie – tak jak teraz TK – troszczą się o to, by orzeczenie wypadło po myśli PiS” – pisze Lesser.
Jarosław Jagura z Fundacji Helsińskiej zwraca uwagę, że po decyzji TK może dojść do ponownego rozpatrzenia wielu procesów o dyskryminację, w których osoby dyskryminowane - ludzie na wózkach inwalidzkich, niewidomi z psem czy matki z wózkiem dziecięcym, a także geje i lesbijki byliby w gorszej sytuacji.
*Trybunał Konstytucyjny orzekł w środę 26 czerwca, że przepis kodeksu wykroczeń przewidujący karanie za umyślną bez uzasadnionej przyczyny, odmowę świadczenia usług, jest niekonstytucyjny.
Chcesz mieć stały dostęp do naszych treści? Dołącz do nas na Facebooku!