1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

TAZ: wielki sukces ekologów – NSA wstrzymał regulację Odry

11 marca 2023

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie Wód Polskich i Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na decyzję wstrzymującą prace regulacyjne na Odrze. Czy PiS zastosuje się do decyzji sądu? – pyta „TAZ”.

https://p.dw.com/p/4OXe0
Grenzfluss Oder und Tourismus
Strażacy podczas akcji wybierania śniętych ryb z Odry w woj. zachodniopomorskim, sierpień 2022Zdjęcie: Marcin Bielecki/PAP/dpa/picture alliance

„Koparki po polskiej stronie Odry  nadal pracują. Niemal jedna czwarta prac regulacyjnych mających zapewnić żeglowność tej drogi wodnej jest już zakończona. Jednak zgodnie z orzeczeniem Naczelnego Sądu Administracyjnego inwestor musi natychmiast przerwać prace, gdyż w przeciwnym razie ekosystemowi grozą nieodwracalne szkody” – pisze Gabriele Lesser w weekendowym wydaniu dziennika „Tageszeitung” (TAZ).

„Dla nas to jest przełom” – komentuje Sascha Maier, pełnomocnik do spraw ochrony systemów wodnych Związku Ochrony Środowiska i Przyrody (BUND). Maier jest też przedstawicielem międzynarodowej platformy „Żywa Odra”.

NSA potwierdza wyrok niższej instancji

Orzeczenie NSA potwierdziło wyrok Wojewódzkiego Sąd Administracyjnego w Warszawie z grudnia ubiegłego roku, który wstrzymał prace regulacyjne na Odrze. Wody Polskie odwołały się od tamtej decyzji i kontynuowały prace. „Teraz jest to niemożliwe. Wstrzymanie prac jest prawomocne” – powiedział Maier. 

„TAZ” cytuje też Floriana Schoene z Niemieckiego Związku Ochrony Przyrody (DNR). Niemiecki ekolog uznał orzeczenie NSA za duży sukces organizacji ekologicznych. „Prace po polskiej stronie Odry powinny zostać bezzwłocznie wstrzymane” – powiedział.

Jego zdaniem katastrofa ekologiczna, która dotknęła Odrę w lecie 2022 roku, uzmysłowiła wszystkim, że priorytet powinna mieć działalność służąca wzmacnianiu odporności rzeki. W lipcu i sierpniu doszło do masowego pomoru ryb w Odrze.

Poseł PiS krytykuje orzeczenie

Autorka zastrzega, że główne postępowanie w sprawie, a tym samym prawomocny wyrok, ma dopiero nastąpić. Spór prawny może trwać jeszcze kilka miesięcy, a być może nawet cały rok.    

„TAZ” zwraca uwagę na negatywne reakcje na wyrok ze strony rządzącej w Polsce „narodowo-populistycznej” partii Prawo i Sprawiedliwość (PiS). Autorka przytacza opinię posła tej partii Jerzego Materny, który nazwał orzeczenie skandalem. „Obce państwo miesza się do naszych polskich akwenów wodnych, a sąd daje swoją zgodę, nie wysłuchując ekspertów” – powiedział parlamentarzysta PiS. Jego zdaniem „strona niemiecka” chce uniemożliwić Polsce inwestowanie w infrastrukturę rzeki.  

Oprac. Jacek Lepiarz