Tempelhof dziś i jutro
20 maja 2011Gigantyczna łąka z kilkoma pasami lądowania - oto nowa oaza dla spragnionych wypoczynku mieszkańców stolicy. Już niedługo koniec z ciszą i spokojem. W 2013 roku przyjadą koparki, które będą przygotowywać teren pod Międzynarodową Wystawę Ogrodniczą 2017. Potem powstanie tam "Park Superlatyw".
Byłe lotnisko przyciąga tłumy
Prawie całe stulecie tradycyjne lotnisko w środku miasta było niedostępne dla publiczności. Jego podwoje otwarto dopiero w 2010 roku. Od tamtego czasu ten największy park Berlina, prawie wielkości Central Parku w Nowym Jorku, w każdy weekend odwiedza blisko 35 tysięcy osób.
Od otwarcia niewiele się tu zmieniło. Po dziś dzień teren przypomina zaniedbany port lotniczy. Niektórzy już dziś uważają ten teren za wielki park.
Innego zdania są jednak architekci zieleni i urbaniści. 78 niemieckich i zagranicznych biur architektonicznych nadesłało projekty zagospodarowania tego terenu o powierzchni 285 hektarów.
Solidarność aliantów
Kiedyś lądowały tu tak zwane "Rodzynkowe bombowce", które stały się symbolem mostów powietrznych w czasie sowieckiej blokady dróg lądowych do zachodnich sektorów Berlina w latach 1948-49, później przybyli: Beatlesi, prezydent USA J.F. Kennedy i Marilyn Monroe. Lotnisko Tempelhof było dla Berlina Zachodniego oknem na świat .
Park nad parkami
Teraz - za 60 mln euro - ma tu powstać park na wzór paryskiego "Parc de la Villette" - mówi Andreas Kipar, który przewodniczył zespołowi jurorów. Jednogłośnie przyjęto projekt brytyjskiego Biura Architektonicznego Gross.Max and Sutherland Hussey.
dpa / Iwona D. Metzner
Red. odp.: Monika Skarżyńska