Dziennie setki zaginionych osób w Niemczech
24 grudnia 2019Dla wielu niemieckich rodzin Święta Bożego Narodzenia to szczególnie bolesny czas, kiedy jeden z członków rodziny nieoczekiwanie zaginął bez śladu, a poszukiwania wciąż nie przynoszą oczekiwanego rozwiązania. Według danych Federalnego Urzędu Kryminalnego (BKA) z grudnia br. ponad 11,7 tys. mężczyzn, kobiet i dzieci uznane zostało za zaginione. W tym ponad 9,7 tys. przypadków dotyczy zaginięć w Niemczech. Pozostałe dwa tysiące to zaginięcia za granicą, w wyjaśnieniu których uczestniczy BKA.
Wspomniana liczba zaginięć obejmuje także niezidentyfikowane nieżyjące osoby oraz takie, u których trudno ustalić tożsamość. Jak podaje BKA, dziennie zgłaszane jest od 200 do 300 nowych zaginięć, ale tyle samo przypadków jest też rozwiązywane. Z doświadczeń grup dochodzeniowych około połowy zaginięć udaje się rozwiązać w ciągu pierwszego tygodnia śledztwa. Około trzech procent stanowią przypadki osób, które uchodzą za zaginione dłużej niż rok.
Poszukiwania do 30 lat
Jak podaje BKA, poszukiwanie zaginionych może trwać nawet do 30 lat. W grupie zaginionych jest ponad dwa tysiące dzieci w wieku do 13 lat i 3,6 tys. nieletnich do 17 roku życia. Wskaźnik wykrywalności w przypadku zaginionych dzieci wynosi zasadniczo ponad 90 procent. Na liście zaginionych BKA znajdują się także nieletni uchodźcy, którzy przybyli do Niemiec bez opieki dorosłych. Według danych Urzędu w 2019 r. odnotowano 2099 takich przypadków, gdy w tym samym okresie roku ubiegłego było ich 3380. Jednocześnie BKA zastrzega sobie w szacunkach prawo do błędów, które mogą wynikać z różnej pisowni imion i nazwisk zaginionych nieletnich uchodźców.
Przeważająca część zaginionych - ponad dwie trzecie, to osoby płci męskiej. Około połowę stanowią dzieci i młodzież. Powody ich zaginięcia są różne. Nejednokrotnie przyczyną są problemy w rodzinie, w szkole, ale także zawód miłosny. Szczególne poruszenie niemieckiej opinii publicznej wzbudził przypadek 15-letniej Rebecki Reusch z Berlina, która od 18 lutego uchodzi za zaginioną.
dpa/jar