Uparcie dzwonił na policję. Aż zabrała mu telefon

51-letniemu mężczyźnie z Dolnej Saksonii nie spodobały się informacje, które obejrzał w telewizji. Uznał, że zainterweniuje i zadzwonił na policję, by złożyć doniesienie o przestępstwie. Miało być skierowane przeciwko dziennikarzowi czytającemu wiadomości w telewizji należącej do nadawcy zagranicznego. Zdaniem nerwowego widza, przedstawione doniesienia były nieprawdziwe.

Lubisz nasze artykuły? Zostań naszym fanem na Facebooku! >> 

Policjant, który odebrał pierwszy telefon, starał się wytłumaczyć mężczyźnie, że linia alarmowa nie służy do składania doniesień na inne osoby. 51-latek nie był do tego przekonany i rozpoczął seryjne dzwonienie. Na numer alarmowy policji oraz na centralę zadzwonił kilkadziesiąt razy z rzędu. Po 37. telefonie policjanci stracili cierpliwość i pojechali do mieszkania mężczyzny. Tam skonfiskowali mu telefon oraz poinformowali o wszczęciu dochodzenia w sprawie niewłaściwego użycia numeru alarmowego.

dpa / jak