Urządzenia solarne. Czy Chińczycy znów oszukują konkurencję?
1 czerwca 2015Komisja Europejska zapowiedziała zbadanie raz jeszcze praktyk Chińczyków przy eksporcie urządzeń solarnych. Jak przypuszcza KE chińskie firmy próbują nielegalnie obejść cła antydumpingowe eksportując do Unii Europejskiej swoje produkty za pośrednictwem państw trzecich .
Grożą cła karne
Niemiecki producent urządzeń solarnych Solarworld w skardze wniesionej do KE podaje wystarczająco dużo dowodów, by można było wdrożyć zbadanie tej sprawy. Podejrzewa się, że chińskie firmy eksportują panele solarne najpierw do Malezji i Tajwanu, skąd ze sfałszowaną dokumentacją wysyłane są one dalej do Europy.
Z tego powodu KE chce intensywniej kontrolować towary przychodzące z tych krajów. Jeżeli zarzuty te by się potwierdziły, UE mogłaby obłożyć towary te wysokimi cłami karnymi.
Stara historia
Spór o produkowane w Chinach panele solarne zajmuje przemysł i polityków już od kilku lat. Chińskim firmom zarzuca się, że ich produkty są dużo tańsze niż europejskie, gdyż korzystają oni z subwencji państwowych, co dramatycznie wypacza konkurencję.
Po długotrwałych sporach UE uzgodniła w 2013 r. z Chinami minimalne ceny i stawki ceł karnych. Obostrzenia te miały pomóc europejskim producentom urządzeń solarnych w utrzymaniu się na rynku światowym.
W przekonaniu europejskiego lobby solarnego, w dalszym ciągu rynek w Europie trafia wciąż wiele chińskich paneli. Inicjatywa europejskich producentów urządzeń solarnych Prosun szacuje powstałe w ten sposób straty firm w UE na prawie pół miliarda euro.
dpa / Małgorzata Matzke