Władze zdelegalizowały stowarzyszenie salafitów i zamknęły meczet
6 grudnia 2014- Konkretnie chodziło o salafickie stowarzyszenie kulturalno-społeczne (KuF), podkreślił bremeński senator spraw wewnętrznych Ulrich Maeurer (SPD).
Zmasowane siły policji w liczbie 200 funkcjonariuszy przeszukały w dzielnicy Groepelingen pomieszczenia zarejestrowanej w meczecie organizacji jak również sam meczet i wiele mieszkań prywatnych.
Meczet punktem werbunkowym dżihadystów
Niemiecki Urząd Ochrony Konstytucji obserwuje KuF od 2007 roku. Senator Maeurer powiedział, że to stowarzyszenie manifestuje „agresywno-bojową postawę”. W meczecie werbowano dżihadystów, wzywając ich do przyłączenia się do Państwa Islamskiego. Niektórzy członkowie tej organizacji rzeczywiście zareagowali na odezwy i wyruszyli na wojnę do Syrii.
Zero tolerancji
– Mamy zero tolerancji dla takich stowarzyszeń. Wykorzystujemy wszelkie możliwości konstytucyjno-prawne, aby zakazać działalności tego typu organizacji. Chcemy zapobiec zamachom terrorystycznym w Niemczech i uniemożliwić islamistom wyjazdy na ogarnięte wojną tereny – podkreślił senator i dodał, że „Władze dysponują nowymi twardymi faktami, które uzasadniają zakaz działalności KuF”.
Zaślepieni ideologicznie
W ostatnich miesiącach na to stowarzyszenie padło podejrzenie, ponieważ cała piętnastka młodych ludzi, którzy wyruszyli z Bremy do Syrii, albo była członkami KuF, albo należała do jej bliskiego otoczenia.
Według ostatnich informacji, jak dotąd dwóch mężczyzn z Bremy zginęło podczas walk u boku Państwa Islamskiego. Dalszych czterech mężczyzn i pięć kobiet przypuszczalnie przebywa w Syrii, żeby wspierać tę ekstremistyczną organizację.
Zakaz był „nieodzowny”
- Ideologia szerzona przez czołowych członków KuF szczególnie na piątkowych modlitwach, zakłóca w sposób istotny i trwały nasz ład konstytucyjny tak samo jak podważa ideę porozumienia między narodami – oświadczył Maeurer. Dlatego też „zakaz jest nieodzowny”.
W dzielnicy Bremy Groeplingen nie tylko zdelegalizowano stowarzyszenie KuF. Zamknięto również meczet.
(dpa, afp) / Iwona D. Metzner