W Turcji rusza proces niemieckiego aktywisty
25 października 2017W Stambule rozpoczyna się (25.10.2017) proces niemieckiego działacza na rzecz praw człowieka Petera Steudtnera i dziesięciu innych oskarżonych. Wśród nich jest także dyrektor tureckiej sekcji Amnesty International (AI) Idil Eser i przewodniczący tej organizacji w Turcji Taner Kilic. Kilica oskarża się o członkostwo w organizacji terrorystycznej. Pozostałym oskarżonym zarzucza się wspieranie organizacji terrorystycznej. Grozi im kara pozbawienia wolności do 15 lat.
AI: nieprawdziwe zarzuty
Działacz i fotograf Peter Steudtner oraz inni aktywiści zostali aresztowani w lipcu tego roku na organizowanych przez AI warsztatach na temat bezpieczeństwa cyfrowego i zarządzania informacyjnego. Ich zatrzymanie spotkało się z ostrą krytyką. Rząd w Berlinie nazwał aresztowanie Steudtnera niezrozumiałym i domaga się jego uwolnienia.
Po aresztowaniu niemieckiego aktywisty i innych obywateli Niemiec rząd zapowiedział zmianę kursu wobec Turcji. Amnesty International krytykuje zarzuty stawiane Steudtnerowi w akcie oskarżenia jako nieprawdziwe i zniesławiające.
Przypadek Yücela: bez aktu oskarżenia
Steudtner jest jednym z co najmniej jedenastu obywateli niemieckich, którzy zostali aresztowani w Turcji z powodów politycznych i których uwolnienia domaga się niemiecki rząd. Do nich należy także korespondent dziennika „Die Welt” Deniz Yücel. Kanclerz Angela Merkel rozmawiała wczoraj wieczorem (24.10.2017) z jego żoną na temat warunków, w jakich od ośmiu miesięcy przebywa Yücel.
Dziennikarz został aresztowany w lutym tego roku pod zarzutem szerzenia „propagandy terroru”. W dalszym ciągu nie ma jednak oficjalnego aktu oskarżenia, a jego akta – jak twierdzi obrońca Yücela – trzymane są pod kluczem. – Dlatego nie mamy pojęcia, jakie dochodzenie prowadzone jest w jego sprawie – mówi adwokat Veysel Ok. Dlatego adwokaci dziennikarza złożyli skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. 24. października upłynął termin, w którym turecki rząd mógł zająć stanowisko ws. aresztowania. Ankara wystąpiła jednak o przedłużenie terminu o sześć tygodni.
afp, dpa, rtr / Katarzyna Domagała