Walka z NPD: liberałowie sprzeciwiają się delegalizacji partii
19 marca 2013Dla Philippa Röslera było to czymś w rodzaju 'korepetycji z demokracji'. Szef CSU Horst Seehofer zarzucił liderowi FDP, że swoim uzasadnieniem odmowy złożenia przez rząd wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, bagatelizuje problem skrajnej prawicy. - Skrajna prawica jest dla Niemiec większym wyzwaniem niż podejście do głupoty – oświadczył Seehofer w bawarskiej telewizji. Szef CSU nawiązał tym samym do słów Röslera, kiedy to odrzucenie wniosku o delegalizację NPD uzasadnił niemożnością zakazania głupoty i twierdzeniem, że ze skrajną prawicą należy walczyć metodami politycznymi.
„Na NPD trzeba reagować jednoznacznie i zdecydowanie”
Seehofer uznał uzasadnienie rządu za „nieco osobliwe”. - Na NPD trzeba reagować jednoznacznie i zdecydowanie, a nie nonszalancko i powierzchownie. Skrajnej prawicy w Niemczech „nie wolno bagatelizować” – dodał Seehofer.
Z kolei minister spraw wewnętrznych Bawarii Joachim Herrmann (CSU) powiedział o stanowisku FDP, że „wysyła całkowicie błędny sygnał”. Również ministrowie spraw wewnętrznych Dolnej Saksonii, Nadrenii Północnej-Westfalii i Meklemburgii Pomorza Przedniego skrytykowali postawę FDP.
- Niezrozumiały opór przeciwko zakazowi narodowych socjalistów szkodzi Wolnym Demokratom bardziej niż im służy” – oświadczył minister spraw wewnętrznych Meklemburgii Pomorza Przedniego Lorenz Caffier (CDU) w rozmowie z berlińską gazetą „Tagesspiegel”. - To nie jest rozsądne – dodał polityk CDU, który na Konferencji Ministrów Spraw Wewnętrznych, w grudniu 2012 roku, był jednym z głównych inicjatorów decyzji zalecającej Bundesratowi złożenie wniosku o delegalizację NPD.
Przewodniczący Konferencji Ministrów Spraw Wewnętrznych Boris Pistorius zarzucił rządowi Angeli Merkel, że „nie mówi jednym głosem”. - Najpierw kanclerz zapowiada jednolite stanowisko rządu, po czym FDP się wycofuje - powiedział polityk SPD ukazującej się w Hanowerze gazecie „Neue Presse”. - Zwalczanie zinstytucjonalizowanej skrajnej prawicy wymaga jednak ponadpartyjnej determinacji i zwarcia szeregów wśród wszystkich demokratów - dodał Pistorius.
AFP, Reuters, s-o / Iwona D. Metzner
Red. odp.: Elżbieta Stasik