Weber: odebrać fundusze partiom sprzecznym z celami UE
27 marca 2019„Partie europejskie, które tak jak prawicowi radykałowie Le Pen czy duża część Alternatywy dla Niemiec stawiają sobie za cel zniszczenie Unii Europejskiej, nie powinny w przyszłości dostawać pieniędzy z europejskich funduszy” – powiedział Manfred Weber w rozmowie z niemieckim dziennikiem „Die Welt”. Weber jest kandydatem Europejskiej Partii LUdowej (EPL) na szefa Komisji Europejskiej.
Krytyka tak
Jak zastrzegł, można oczywiście krytykować Unię i prezentować swoje poglądy na kształt Wspólnoty. „Nie ma jednak na świecie tak naiwnej instytucji, która finansuje swoich przeciwników. Wrogie wobec Europy partie opłacają z unijnych pieniędzy podatników kampanie wyborcze, akcje i plakaty, które propagują likwidację UE” – wyjaśnił polityk bawarskiej CSU.
Weber zapowiedział zmianę przepisów o finansowaniu partii, która uniemożliwiłaby przekazywanie partiom europejskim funduszy z krajów spoza Unii.
Zakazać dotacji z krajów spoza Unii
„Przygnębiające i straszne jest to, że mamy w Europie partie, które dają sobą sterować poprzez zastrzyki finansowe z krajów trzecich” – powiedział Weber. Wymienił Rosję, Iran i Wenezuelę jako państwa, które za pomocą pieniędzy chcą wpływać na politykę w Europie.
„Die Welt” zaznacza, że Weber ma po wyborach do Parlamentu Europejskiego duże szanse na zajęcie stanowiska przewodniczącego Komisji Europejskiej.
Redakcja przypomina, że francuski Front National finansował w 2014 roku swoją kampanię do PE z rosyjskiej podwyżki. Pieniądze z Moskwy dostały też prawdopodobnie prawicowo-narodowe partie z Austrii i Niemiec – FPOe i AfD. Zdaniem ekspertów badających działalność służb Kreml miesza się do kampanii wyborczej, aby doprowadzić do wyboru jak największej ilości prorosyjskich i sceptycznych wobec Europy eurodeputowanych.