Polska i niemiecka policja pogłębiają współpracę
29 lutego 2012Na spotkaniu w Poczdamie we wtorek (28.02.) federalny minister spraw wewnętrznych Hans-Peter Friedrich (CSU) zapowiedział intensywniejszą współpracę w zwalczaniu przestępczości na przygranicznych terenach wzdłuż Odry i Nysy. Na zawarcie czeka jeszcze nowelizowana umowa o współpracy policyjnej (pierwotna została zawarta w 2002 r.). "Mam nadzieję, że teraz wszystko szybko ruszy z miejsca" - zaznaczył minister Friedrich, nawiązując do zbliżających się mistrzostw Euro 2012. Umowa miała być gotowa do podpisu już przed kilkoma miesiącami.
Szef berlińskiego MSW zapowiedział wsparcie ze strony niemieckiej policji gdzie tylko będzie to możliwe. Specyfiką niemieckiego federalizmu jest jednak to, że istnieje podział kompetencji pomiędzy policją federalną i policją podlegającą władzom krajów związkowych, w której gestii leży zwalczanie przestępczości.
W mundurach i w cywilu
Na polsko-niemieckim spotkaniu w Poczdamie szef policji brandenburskiej Arne Feuring zapowiedział m.in. poszerzenie terenu operacyjnego dla polsko-niemieckich patroli - w mundurach i w cywilu - nie podając bliższych szczegółów co do obszaru działania i liczby patroli. W ubiegłym roku patroli takich było 155. Możliwy ma być także kontakt drogą radiową pomiędzy polskimi i niemieckimi wozami policyjnymi w regionie Schwedt/Gryfino i Guben/Gubin, na wzór tego, jak jest to już praktykowane we Frankfurcie nad Odrą.
Prokurator generalny z Frankfurtu nad Odrą Carlo Weber zapowiedział natomiast organizację wspólnych grup dochodzeniowych. W najbliższych miesiącach w tym celu zawarte ma zostać specjalne porozumienie pomiędzy władzami policyjnymi i prokuraturami obydwu państw na podstawie europejskiej umowy o świadczeniu pomocy prawnej.
Komendant Wojewódzki Policji w Szczecinie Wojciech Olbryś zaznaczył, że obydwie strony spodziewają się po obu stronach granicy większych sukcesów w zwalczaniu zorganizowanej przestępczości i handlu żywym towarem.
Dobry pomysł ze Szczecina
Prokurator Weber poinformował także, że współpraca z polskimi kolegami owocuje w chwytaniu i karaniu sprawców. Dzięki wymianie informacji niemieckie sądy mogą uwzględniać także kryminalną przeszłość sprawców w Polsce, co owocuje tym, że kurierzy szmuglujący z Niemiec skradzione samochody otrzymują kary kilkuletniego pozbawienia wolności.
Niemcy zapowiedzieli natomiast, że chcą skorzystać z pomysłu polskich kierowców służącego lepszej prewencji: właściciele samochodów, którzy nocą nie korzystają z pojazdów, nalepiają na samochody silnie odblaskowe nalepki z apelem, by policja poddała pojazd kontroli. Zdaniem Wojciecha Olbrysia usunięcie z karoserii takiej nalepki wydłuża czas kradzieży auta, która zazwyczaj trwa tylko kilka sekund. Ta szczecińska akcja oceniana jest jako znaczny sukces.
dpa / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek