Więcej czołgów dla Bundeswehry. Armia wyda 760 mln euro
8 maja 2017Umowa z koncernem zbrojeniowym Krauss-Maffei Wegmann przewiduje przeprowadzenie generalnego remontu 104 czołgów bojowych, które zostały wcześniej wycofane ze służby. Firma ma też dostarczyć 34 podwozia czołgowe. Kontrakt warty jest blisko 760 milionów euro. Federalny Urząd Zbrojenia Bundeswehry poinformował, że w ten sposób, do 2023 roku, niemiecka armia będzie miała na wyposażeniu 328 czołgów. - Zmiana sytuacji w polityce bezpieczeństwa, jaka zaszła w ostatnich latach, przypomniała nam o znaczeniu technologii pancernych dla naszych zdolności obronnych – powiedział wiceszef Urzędu Zbrojenia Armin Schmidt-Franke. Jak dodał, podpisany właśnie kontrakt jest fundamentem koniecznego wzmocnienia wojsk pancernych.
W ostatnich latach Bundeswehrę poddano poważnej kuracji odchudzającej. Wyraźnie zmniejszono liczbę żołnierzy, cięcia nie ominęły uzbrojenia. Duża część sprzętu pancernego, pochodzącego jeszcze z czasów zimnej wojny, została wycofana ze służby. Po rosyjskiej agresji na Ukrainę niemiecka minister obrony Ursula von der Leyen zapowiedziała jednak odbudowę zdolności bojowych wojsk pancernych. W tym celu część starych czołgów typu Leopard 2 A4, ma zostać zmodernizowana do wersji 2 A7.
Przedstawiając raport na temat stanu Bundeswehry, pełnomocnik Bundestagu do spraw wojskowych Hans-Peter Bartels mówił na początku roku, że armii wciąż brakuje odpowiedniego sprzętu. Jako jeden z problemów wymienił właśnie niedobór czołgów. Jedną z najdroższych inwestycji, jaka czeka Bundeswehrę, jest jednak kompletna wymiana systemów telekomunikacyjnych. Operacja ta może zająć nawet lata.
dpa / Wojciech Szymański