Więcej praw dla niemieckich ojców
4 grudnia 2009Europejski Trybunał Praw Człowieka uznał, że uregulowania prawne dotyczące opieki nad dziećmi w Niemczech łamią Europejską Konwencję Praw Człowieka.
Sędziowie w Strasburgu przyznali w czwartek (3.12) rację 45-letniemu ojcu z Kolonii, który od ośmiu lat bezskutecznie walczył o prawo do opieki nad 14-letnią córką. Ojciec rozstał się z matką dziecka w 1998 roku. Wyższy Sąd Krajowy w Kolonii oddalił jego żądania dotyczące wspólnej opieki nad córką.
Paragraf 1626a - wróg samotnych ojców
Do tej pory nieżonaci ojcowie w Niemczech otrzymywali prawo do opieki nad dziećmi wyłącznie za zgodą matki. W przypadku dzieci urodzonych w związkach małżeńskich status rodziców jest jednakowy.
W Niemczech wielu ojców zaskarżało paragraf 1626a, który wyklucza prawo opieki nad nieślubnym dzieckiem wbrew woli matki. We wszystkich instancjach ponosili oni porażkę, dlatego ojciec z Kolonii wniósł sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Eksperci szacują, że podobne przypadki dotyczą dziesiątków tysięcy niemieckich ojców.
Zgodnie z orzeczeniem Trybunału w Strasburgu, niemiecki ustawodawca musi opracować nową regulację. Jedynie w Austrii, Szwajcarii i Lichtensteinie sytuacja prawna wygląda podobnie. W innych krajach europejskich ojcowie mają wiecej praw.
Rząd zmieni prawo
W reakcji na orzeczenie Trybunału w Strasburgu rząd Niemiec zamierza poprawić sytuacją prawną ojców posiadających nieślubne dzieci. Minister sprawiedliwości, Sabine Leutheusser-Schnarrenberger, zapowiedziała wniesienie odpowiedniego projektu ustawy. „Nieżonaci mężczyźni muszą w pewnych okolicznościach posiadać prawo do opieki nad dziećmi, nawet jeśli matka nie wyraża na to zgody” – powiedziała polityk FDP.
DPA/AFP/Monika Sędzierska
red. odp. Małgorzata Matzke