Wrzesień pobił kolejne rekordy temperatury
7 października 2020Po styczniu i maju, także wrzesień pobił rekordy – na całym świecie był to najcieplejszy wrzesień od 140 lat. Tym samym 2020 może być najcieplejszym rokiem od rozpoczęcia pomiarów temperatury na Ziemi w 1880 roku.
Pokazały to wyniki badań naukowców europejskiej agencji Copernicus Climate Change Service. Według nich średnia temperatura we wrześniu była 0,5 stopnia Celsjusza wyższa niż w tym samym miesiącu 2019 roku. Wzrost temperatur był szczególnie zauważalny w Arktyce, częściach Ameryki Południowej i Australii. Badacze uwzględnili w swojej analizie własne dane zbierane od 1979 roku.
W Europie średnia temperatur we wrześniu była wyższa o 0,2 stopnia Celsjusza od dotychczasowego rekordzisty – września 2019. Zdaniem ekspertów wyjątkowo upalnie było zwłaszcza w Europie Południowo-Wschodniej.
2020 będzie rekordowy?
W tym roku już trzy miesiące były rekordowo ciepłe: styczeń, maj i wrzesień. Tym samym rok 2020 jest na najlepszej drodze, by prześcignąć dotychczasowy, najgorętszy rok w historii pomiarów: 2016. W ostatnich dwunastu miesiącach, łącznie z wrześniem, średnia temperatura na całym świecie wzrosła o prawie 1,3 stopnia Celsjusza w porównaniu z epoką preindustrialną. Celem, jakie wyznaczyło paryskie porozumienie klimatyczne, jest ograniczenie wzrostu globalnej temperatury poniżej 2 stopni Celsjusza.
Monitorujący zmiany klimatu Climate Change Service jest częścią europejskiego Programu Obserwacji Ziemi Copernicus. W swoich comiesięcznych raportach dotyczących m.in. temperatury powietrza, mórz i oceanów czy stanu lodu na naszym globie, korzysta z danych dostarczanych przez satelity, statki, samoloty i stacje meteorologiczne na całym świecie. Jeszcze bardziej dobitne są raporty amerykańskiej Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA), uwzględniającej wyniki pomiarów od 1880 roku. Analiza września zostanie opublikowana w najbliższych dniach.
(tagesschau.de/stas)