Wspólna misja w Kijowie
17 czerwca 2009Polska i Niemcy chcą wspierać Ukrainę na drodze do integracji europejskiej oraz pomóc jej w przezwyciężeniu skutków kryzysu finansowo-gospodarczego – powiedzieli po rozmowach w Kijowie ministrowie spraw zagranicznych Niemiec i Polski, Frank Walter Steinmeier oraz Radek Sikorski.
Konieczny wysiłek Ukrainy
Jeżeli Ukraina zdoła pokonać wewnętrzne turbulencje polityczne i będzie zdolna do koniecznych kompromisów, jest możliwe, że jeszcze w tym roku zostaną zakończone jej negocjacje z Unią Europejską odnośnie umowy asocjacyjnej – potwierdzili szefowie dyplomacji Polski i Niemiec. Oznaczałoby to przede wszystkim częściowe rozszerzenie europejskiej strefy wolnego handlu – ta część negocjacji uchodzi za najtrudniejszą do przełamania.
Steinmeier i Sikorski przyjechali do Kijowa nie tylko z zamiarem mobilizacji ukraińskich elit politycznych, by zaniechały sporów utrudniających walkę z fatalnymi skutkami kryzysu gospodarczego, lecz przywieźli również miłe niespodzianki. Niemiecki minister poinformował o otwarciu w tym roku dodatkowego konsulatu w Doniecku, a polski minister o dwóch dalszych konsulatach RP na Ukrainie. Poza tym Radek Sikorski ogłosił długo oczekiwaną wiadomość: - „Prezydent ratyfikował ustawę o małym ruchu granicznym i od 1. lipca 2009, czyli za dwa tygodnie wejdzie ona w życie”, zapowiedział w Kijowie Sikorski. Oznacza to, że półtora miliona ukraińskich obywateli będzie miało prawo do otrzymania karty uprawniającej do ruchu granicznego po obydwu stronach bez wiz.”
Głównym problemem oraz celem wizyty były jednak aktualne kłopoty polityczne i gospodarcze Ukrainy. Frank Walter Steinmeier apelował w Kijowie o „więcej ambicji i zaangażowania w procesie integracji europejskiej. Polska i Niemcy wspierają ukraińskie aspiracje zbliżenia się do Unii Europejskiej, choć Niemcy nie chcą mówić o perspektywie członkostwa. Także Radek Sikorski tym razem powściągliwie wypowiadał się w Kijowie o dalekosiężnych planach i koncentrował się podobnie jak Steinmeier głównie na perspektywie najbliższych miesięcy.
Szef niemieckiej dyplomacji przypomniał, że to podczas niemieckiego przewodnictwa w EU doszło do rozpoczęcia negocjacji z Ukrainą na temat układu asocjacyjnego.
Ukraina bliżej Unii
Obaj ministrowie chcą się wspólnie zaangażować, by jeszcze podczas szwedzkiej prezydencji w drugiej połowie 2009 doszło do podpisania umowy o stowarzyszeniu Ukrainy z UE. Warunkiem ma być jednak spełnienie warunków i dokonanie szeregu reform przez Ukrainę. – „Chcemy wyrazić naszą solidarność z Ukrainą, ale przypominam, że zbliżenie do Unii jest czymś więcej niż tylko kwestią geopolityczną”, zaznaczył Sikorski dodając: – „Oznacza to również przejęcie tysięcy stron przepisów i ustaw z europejskiego prawodawstwa. Polska wie o tym z własnego doświadczenia”.
Szefowie dyplomacji otwarcie skrytykowali turbulencje polityczne na Ukrainie, które uniemożliwiają reformy oraz blokują pomoc z zagranicy i mówili, że napawa ich to „dużą troską”. Steinmeier i Sikorski podkreślili konieczność wewnętrznej jedności Ukrainy w kwestiach strategicznych.
Ukraina jest jednym z krajów najmocniej dotknięcych kryzysem finansowo-gospodarczym. W czwartym kwartale 2008 roku ukraińska waluta straciła połowę wartości, a prognozy PKB na ten rok zakładają co najmniej 10-procentową recesję. W takiej sytuacji pomóc może głównie wsparcie z zagranicy. Sikorski i Steinmeier zaangażowali się niedawno w Międzynarodowym Funduszu Walutowym na rzecz kredytu dla Ukrainy w wysokości 16,5 mld euro. Po dwóch pierwszych ratach Kijów jednak nie spełnia wcześniej uzgodnionych kryteriów i nie przeprowadza dalszych reform, co wynika z wewnątrzpolitycznych sporów i turbulencji na Ukrainie.
- „Szanujemy konkurencję i walkę polityczną, ale nie może ona prowadzić do niszczącej blokady politycznej” – skrytykował Steinmeier w Kijowie. – „Konieczne jest minimum konsensusu politycznego, który umożliwi odblokowanie sytuacji i skorzystanie z szansy, jaką Ukrainie daje Unia oraz takie instytucje jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy”, dodał szef niemieckiej dyplomacji.
Poza tym Steinmeier podkreślił konieczność „większej przejrzystości systemu dostaw gazu przez Ukrainę na Zachód” wobec UE.
Ze strony ukraińskich polityków słychać było w Kijowie zrozumienie dla argumentów polsko-niemieckiej misji jak również obietnicę stabilizacji w najbliższych miesiącach. Z kręgów dyplomatycznych wiadomo, że Ukraina wyraziła chęć spełnienia koniecznych kryteriów dla otrzymania ostatniej transzy kredytu MFW w wysokości trzech miliardów euro. To zagwarantowałoby zdaniem premier Julii Tymoszenko wypłacalność wobec Rosji, jeżeli chodzi o dostawy gazu na Zachód. By otrzymać resztę kredytu konieczne są jednak na Ukrainie dalsze reformy, głównie w zakresie prawodawstwa i tworzenia struktur demokratycznych.
W polsko-niemieckiej misji chodzi także o zapobieżenie kolejnej blokady dostaw gazu przez Rosję, do czego może dojść w sytuacji, gdyby Ukraina nie była zdolna do płatności. – „Są to uzasadnione obawy” – przyznał na konferencji prasowej w Kijowie Steinmeier.
Wspólna misja szefów dyplomacji Polski i Niemiec była pierwszą tego typu wspólnie planowaną i przeprowadzoną podróżą zagraniczną wysokich przedstawicieli rządów.
Róża Romaniec / Kijów
Red.: Małgorzata Matzke.