Wszyscy chcieli zobaczyć Franciszka
19 marca 201331 głów państw, jedenastu szefów rządów, sześciu monarchów i trzech książąt, to tylko część gości biorących udział w inauguracji pontyfikatu nowego papieża Franciszka.
W sumie zgłosiły się 132 delegacje z państw i organizacji międzynarodowych, poinformował rzecznik Watykanu Federico Lombardi. Wśród gości jest także kanclerz Niemiec Angela Merkel. Towarzyszą jej prezydent Bundestagu Norbert Lammert i prezydent Bundesratu Winfried Kretschmann. Przyjechał wiceprezydent USA Joe Biden i premier Francji Jean Marc Ayrault. Już w poniedziałek do Rzymu przybyła prezydent Argentyny Cristina Fernandez de Kirchner, którą papież przyjął na prywatnej audiencji.
Po raz pierwszy od blisko tysiąca lat na uroczystości przyjechał też Patriarcha Konstantynopola Bartholomeus Pierwszy. Jak powiedział agencji prasowej dpa swoją obecnością chciał uhonorować ogromny postęp, jaki nastąpił w ostatnich latach w zbliżeniu między obydwoma Kościołami.
Rzym w stanie wyjątkowym
W całym mieście w stan najwyższej gotowości postawione zostały służby bezpieczeństwa. Ruch samochodowy wokół Watykanu został wstrzymany, pielgrzymi mogą za to bezpłatnie korzystać z autobusów i pociągów.
- W przypadku papieża Franciszka zawsze można spodziewać się niespodzianek – uprzedził po jego wyborze niemiecki kardynał Reinhard Marx. Nie mylił się. Papież zakomunikował, że przed rozpoczęciem ceremonii pozdrowi wiernych objeżdżając Plac Św. Piotra. I tak zrobił.
Ceremonia rozpoczyna się o 9.30. Przed mszą świętą kardynałowie nałożą Franciszkowi paliusz i Pierścień Rybaka (nie złoty, tylko pozłacany srebrny Pierścień). Po szeregu obrzędów liturgicznych rozpocznie się msza św., podczas której papież Franciszek wygłosi homilię. Tradycyjnie jest ona prezentacją programu pontyfikatu. Komentatorzy już teraz jednak zwracają uwagę, że z pojęciem „tradycyjnie” w przypadku Franciszka należy być ostrożnym.
(afp, dpa, epd, kna) / Elżbieta Stasik
red. odp.: Iwona D. Metzner