Amsterdam. Dożywocie dla prorosyjskich separatystów
17 listopada 2022Holenderski sąd wydał w czwartek (17 listopada) wyrok w sprawie czterech osób podejrzanych o zestrzelenie 17 lipca 2014 roku nad wschodnią Ukrainą samolotu pasażerskiego linii Malaysia Airlines. Zginęło wówczas 298 osób, wśród nich najwięcej było obywateli Holandii.
Skazani na karę dożywocia to były oficer wywiadu Siergiej Dubiński, dowódca prorosyjskich separatystów Igor Girkin, a także Ukrainiec Leonid Charczenko, który był dowódcą rebeliantów w Doniecku. Natomiast Oleg Pułatow, oficer separatystów, został uniewinniony. Wyrok został wydany zaocznie, żaden z oskarżonych nie pojawił się na sądowej sali. Jedynie Pułatow reprezentowany był przez prawników.
Jest mało prawdopodobne, że skazani rzeczywiście odbędą karę. Przebywają oni na terytorium Rosji, a ta odrzuca jakąkolwiek odpowiedzialność za zestrzelenie samolotu. Wątpliwe jest również, aby doszło do ekstradycji skazanych separatystów.
Wcześniej holenderski sąd orzekł, że samolot linii Malaysia Airlines z Amsterdamu do Kuala Lumpur został zestrzelony przez rosyjską rakietę BUK. Zdaniem sędziów istnieje na to wiele wystarczających dowodów m.in. filmy, zdjęcia i obrazy satelitarne, a także szczątki maszyny. Obalono również teorię, że w samolot uderzył ukraiński pocisk.
Krewni ofiar obserwujący proces liczyli na odpowiedź na pytanie, co Rosja miała wspólnego z zestrzeleniem. Sąd uznał teraz, że Rosja w lipcu 2014 r. sprawowała kontrolę nad prorosyjskimi separatystami na Ukrainie. Między innymi dochodziło do regularnych kontaktów rebeliantów z rosyjskim kierownictwem, a Kreml udzielał im wsparcia wojskowego i instruował.
Proces separatystów toczył się od marca 2020 roku w pobliżu amsterdamskiego lotniska Schiphol, z którego wystartował wówczas samolot Malaysia Airlines w swój ostatni lot. Rozprawom towarzyszyły szczególne środki bezpieczeństwa.
(dpa/stef)