Wzmocniona ochrona niemieckich placówek dyplomatycznych
7 kwietnia 2015Powołując się na dokument wewnętrzny berlińskiego MSZ hamburski "Der Spiegel" informuje o zamiarach ministra spraw zagranicznych Niemiec. Frank -Walter Steinmeier zamierza zmniejszyć luki bezpieczeństwa w niemieckich przedstawicielstwach dyplomatycznych w obszarach objętych konfliktami wojennymi. W tym celu MSZ przewiduje się wielomilionowy program ich modernizacji. Okazuje się, że warunki bezpieczeństwa wielu placówek dyplomatycznych pogorszyły się w ostatnim czasie. Z dokumentu MSZ wynika, że bezwzględnie konieczna jest „lepsza ochrona zarówno pracowników jak i samych obiektów”. Szczególnie w Iraku w kurdyjskiej miejscowości Erbil stan bezpieczeństwa niemieckich ambasad i konsulatów staje się „coraz bardziej dramatyczny”.
W opinii tygodnika "Der Spiegel", w nowy m scenariuszu zagrożeń przeważają „ataki kompleksowe ” oraz "ataki terrorystyczne przy użyciu dronów". Pod pojęciem ataków kompleksowych rozumiane są ataki podobne do tych w Afganistanie, gdzie w ostatnich miesiącach doszło wielokrotnie do zamachów ugrupowań terrorystycznych. Najczęściej jeden z zamachowców- samobójców wysadzając się w powietrze torował drogę do mocno strzeżonego obiektu, a potem do działania przystępowali uzbrojeni bojownicy.
Jak wynika z dokumentu opublikowanego przez Spiegel online, grupa ekspertów z MSZ ma sprawdzić stopień przygotowania niemieckich placówek na sytuacje kryzysowe oraz ich stan bezpieczeństwa. MSZ chce szybkich działań i oczekuje od Policji Federalnej oraz Federalnego Urzędu Kryminalnego wypracowania systemu ochrony placówek zagranicznych RFN przed możliwymi atakami przy użyciu dronów.
Zabezpieczenia Bagdadzie, Erbilu i Kabulu
W kilku placówkach dyplomatychnych rozpoczęto już wdrażanie programów modernizacyjnych. Berlin przeznacza na wzmocnienie bezpieczeństwa ambasady RFN w Bagdadzie 12 mln euro. Konsulat generalny w kurdyjskim Erbilu otoczony zostanie potężnymi murami, których koszt wyniesie 5 mln euro. Wzmocniona zostanie ochrona ambasady RFN w Kabulu, która, jak pisze Spiegel online, już obecnie przypomina twierdzę. Przewidziana jest też modernizacja śluz bezpieczeństwa dla pojazdów. Koszty inwestycji mają wynieść do końca br. 10 mln euro. Zdecydowano się też na podniesienie poziomu bezpieczeństwa w konsulacie w Mazar-i-Szarif w Płn. Afganistanie.
Natomiast w stolicy Pakistanu Islamabadzie oraz stolicy Egiptu Kairze przewiduje się budowę nowych budynków ambasad. Koszty placówki dyplomatycznej w Islamabadzie wyniosą 17 mln, w Kairze 20 mln euro. Są też plany przeniesienia w nowe miejsca przedstawicielstwa niemieckie w Bejrucie, Trypolisie oraz Chartumie.
Minister spraw zagranicznych Frank –Walter Steinmeier chce też zadbać o bezpieczeństwo niemieckich pracowników w regionach objętych konfliktami zbrojnymi. Z przyznanego niedawno dla MSZ funduszu inwestycyjnego w wysokości 200 mln euro zostaną sfinansowane nowe opancerzone pojazdy mechaniczne dla misji w szczególnie niebezpiecznych regionach, np. Kabulu czy Erbilu.
Afp/dpa/spiegelonline/ opr. Alexandra Jarecka/ BC