Władza, sztuka i skarby
Przygotowania trwały cztery i pół roku. Trzyczęściową wystawę poświęconą Karolowi Wielkiemu i jego dziedzictwu otworzył w Akwizgranie prezydent Niemiec Joachim Gauck.
Cesarz idealny
Karol Wielki zmarł ponad 1200 lat temu. Po swojej śmierci był gloryfikowany, a w 1165 roku wyniesiony na ołtarze. Pochodzące z XIV wieku popiersie to wyraz tego, jak sztuka idealizowała cesarza, który potrafił pokonać każdego wroga. W Akwizgranie swoje podwoje dla zwiedzających otworzyły trzy wystawy, które prezentują niezwykłe życie i dokonania Karola Wielkiego.
Miejsce panowania
Na początku swojego panowania Karol był w ciągłych rozjazdach. Prowadził wojny, przeprowadzał inspekcje w państwie, dbał o porządek. Dopiero w drugiej połowie swoich rządów mógł sobie pozwolić na to, by osiąść w swojej ulubionej rezydencji, w pałacu w Akwizgranie.
Mecenas sztuki
Cesarz wspierał często sztukę o charakterze religijnym. Na jego dworze powstała ta drogocenna sztukateria z kości słoniowej. To okładka tak zwanego ewangeliarza z Lorsch, zaliczana do największych skarbów wystawy. Na co dzień eksponat strzeżony jest pilnie w Watykanie – i nie jest dostępny dla publiczności.
Skarb Muzeów Watykańskich
Ze zbiorów watykańskich wypożyczono także ten emaliowany krzyż. Należał do papieża Paschalisa I i jest hołdem złożonym Matce Boskiej. Na pozłacanym, miedzianym krzyżu, znajduje wizerunek nowonarodzonego Chrystusa w żłóbku, podczas kąpieli i chrztu.
Majstersztyk złotnictwa
Broszka ta zdobiła zamożną damę pochodząca z holenderskiego miasta Dorestad. Właścicielka prawdopodobnie ukryła ją w fontannie w 850 roku podczas napadu Wikingów. Ten wartościowy przedmiot znaleziono przez przypadek w 1969 roku.
"Niedobry kuzyn Karol"
Ponad trzy kilogramy waży kielich, który należał do pochodzącego z Bawarii księcia Tassilo, kuzyna Karola. Tassilo popadł w niełaskę u cesarza i został przez niego dożywotnio osadzony w klasztorze w Kremsmünster. Od tego czasu mówi się tam do dziś o „niedobrym kuzynie Karolu”.
Zachwycające rękopisy
Karol Wielki założył w swojej rezydencji dwie szkoły pałacowe. Powstawały w nich bogato zdobione liturgiczne rękopisy. Najstarszym udokumentowanym dziełem, które przygotowano dla cesarza jest ten ewangeliarz. Na uwagę zasługuje dobrze dające się odczytać pismo. To do niego nawiązuje dzisiejsza czcionka Times New Roman.
Zagubione skarby
Wystawa przywołuje także burzliwe losy eksponatów z katedralnego skarbca. Ten relikwiarz z kości słoniowej zabrał w 1804 roku do Paryża sam Napoleon. W 1970 roku, mecenas sztuki z Akwizgranu Peter Ludwig odkupił go i podarował jednemu z kolońskich muzeów.
Fikcyjna korona
Obraz namalowany przez Albrechta Dürera przedstawia wizerunek władcy w koronie królów i cesarzy Świętego Cesarstwa Rzymskiego. Problem w tym, że Karol Wielki nigdy jej na sobie nie miał. Korona została najwcześniej wykończona w drugiej połowie X wieku, czyli już po śmierci cesarza.
W pełnym blasku
Kiedy 28 stycznia 814 roku Karol Wielki zmarł, pochowany został w antycznym sarkofagu. 400 lat później, w dobie gloryfikacji byłego cesarza, szczątki przeniesiono do tego złotego relikwiarza. Rzekomo są one prawdziwe.