SPD zaskarży Wulffa
23 stycznia 2012Przewodniczący landowego klubu poselskiego SPD, Stefan Schostok, powiedział gazecie Bild am Sonntag (22.01.), że z winy Wulffa, kiedy był jeszcze premierem Dolnej Saksonii, udzielono parlamentowi landowemu nieprawdziwych informacji dotyczących finansowania cyklu prywatnych imprez pt. Dialog Północ-Południe, na których prezentowały się prywatne przedsiębiorstwa z Dolnej Saksonii oraz Badenii-Wirtembergii.
Prezydent pod presją
Pozew przeciwko Christianowi Wulffowi ma być wniesiony jeszcze w tym tygodniu, jak zapewnił Stefan Schostok (SPD). Jeśli prezydent przegra, skutki tego mogą być dla niego, jako byłego szefa rządu landowego, dramatyczne. Dowodziłoby to, że rząd nie działał w zgodzie z konstytucją, a dla Wulffa-prezydenta oznaczałoby to w konsekwencji, że nie mógłby dalej pozostać na urzędzie.
Tymczasem prezydent oznajmił w wywiadzie dla tygodnika Die Zeit, że gotów jest na udzielenie wyjaśnień zarówno rządowi Dolnej Saksonii, jak i prokuraturze. Jednocześnie ostrzegł przed zbyt pochopnymi zarzutami o korupcję pod adresem jego byłego rzecznika, Olafa Glaesekera. Również i w jego przypadku, podkreślił Christian Wulff, obowiązuje zasada domniemanej niewinności.
W rozmowie z gazetą Die Zeit Christian Wulff zaznaczył, że nie zamierza rezygnować z funkcji prezydenta, bo pełnienie jej jest dla niego bardzo interesującym zajęciem. Przy tym przyznał, że jest świadomy tego, że stracił mandat zaufania społecznego. Dlatego ponowne jego odzyskanie uważa obecnie za swoje główne zadanie.
Szef kancelarii prezydenta pod obstrzałem
W ogniu krytyki znalazł się także szef kancelarii prezydenta RFN Lothar Hagebölling, wcześniej sekretarz stanu w rządzie Dolnej Saksonii. W związku z organizacją cyklu spotkań Dialog Północ-Południe landowe ministerstwo rolnictwa sfinansowało podarunki w formie książek kucharskich. Jednak Lothar Hagebölling, jak poinformowały media, zaprzeczył przed parlamentem landu (Landtagiem) w 2010 r., jakoby rząd uczestniczył w dofinansowaniu tych imprez. Zdaniem przewodniczącego landowego klubu poselskiego SPD Stefana Schostoka jest to niezbity dowód na „umyślne udzielenie przez kancelarię premiera Wulffa nieprawdziwych informacji parlamentowi landowemu”.
Malejące zaufanie
W obliczu rosnącej liczby zarzutów pod adresem prezydenta RFN oraz jego byłego zaufanego współpracownika Olafa Glaesekera, lawinowo spada zaufanie społeczeństwa dla Wulffa. Po raz pierwszy większość Niemców (53 procent) jest za tym, by podał się on do dymisji, poinformował Bild am Sonntag, powołując się na ankietę przeprowadzoną przez Instytut Badania Opinii Publicznej Emnid.
dapd/dpa/ Alexandra Jarecka
red.odp.: Bartosz Dudek