Zasiłek obywatelski zatwierdzony. Bundestag uchwalił budżet
25 listopada 2022W walce z kryzysem energetycznym rząd federalny zaciągnie w przyszłym roku kredyty w wysokości ok. 45 mld euro i sfinansuje liczne programy pomocy dla obywateli i gospodarki. Bundestag uchwalił w piątek (25.11.) budżet na 2023 rok.
„Radzimy sobie z kryzysem, ale nie zaniedbujemy w tym procesie przyszłych zadań tego kraju" – podkreślił minister finansów Christian Lindner (FDP). Po raz pierwszy po trzech wyjątkowych latach opracowany przez niego budżet znów zawiera tzw. hamulec zadłużenia, pożyczki są jednak dozwolone.
Rekordowe ulgi
W Bundestagu Lindner mówił o rekordowych ulgach i rekordowych inwestycjach, zaś Bettina Hagedorn, polityk SPD ds. budżetu, podkreślała, iż to budżet, „który jest nie tylko ogromny pod względem objętości, ale który znajduje też właściwe odpowiedzi na wymogi czasu".
CDU/CSU krytykowała przede wszystkim fakt, że budżet na Bundeswehrę nie wzrośnie do dwóch procent produktu krajowego brutto, jak to zapowiadał kanclerz Olaf Scholz.
W sumie budżet federalny na rok 2023 opiewa na 476,29 mld euro. Dużo miejsca zajmują w nim wydatki związane ze skutkami wojny w Ukrainie i wysokimi cenami gazu, prądu i żywności. Chodzi o wartą miliardy euro reformę dodatków mieszkaniowych, dopłaty do kosztów ogrzewania dla potrzebujących i ulgi podatkowe. Dla rodzin, które szczególnie cierpią z powodu wysokiej inflacji, zasiłek na dzieci wzrośnie do jednolitej kwoty 250 euro miesięcznie na dziecko.
Kontrowersyjny zasiłek obywatelski uchwalony
Dotychczasowy system Hartz IV zostaje zastąpiony tzw. zasiłkiem obywatelskim ze znacznie wyższymi stawkami świadczeń oraz nowym podejściem urzędów pracy do osób bezrobotnych. Ponadto 48 milionów obywateli zapłaci mniejszy podatek. Państwo rezygnuje z dochodów w wysokości 18,6 mld euro, wyrównując skutki inflacji w podatku dochodowym. W tym celu wzrasta podstawowa kwota wolna od podatku, czyli dochód, do wysokości którego nie trzeba płacić podatku. Dostosowane zostaną również inne wskaźniki w skali podatkowej. Ma to na celu zrekompensowanie spadku siły nabywczej euro z powodu wysokiej inflacji.
Gesine Lötzsch z Partii Lewica zarzuciła rządowi prowadzenie antyspołecznej polityki. Wzrost kwoty przyjętej jako minimum niezbędne dla przeżycia dla bezrobotnych nie rekompensuje nawet inflacji, a od tych, którzy wygrali w kryzysie, nie żąda się zapłaty. Lindner odpowiadał: „Miarą sprawiedliwości społecznej jest to, że ludzie w potrzebie nie są pozostawieni sami sobie. Ale sprawiedliwość społeczna ma też inny składnik, a mianowicie sprawiedliwość wobec tych, którzy wspierają ten kraj swoją pracą i płacą wysokie podatki i składki”.
Budżet „na styk”
Za szczególnie ważny minister finansów uważa powrót do hamulca zadłużenia. Ułatwiają mu to kiepskie perspektywy gospodarcze – które mimo wszystko umożliwiają udzielenie pożyczek na kwotę 45,6 mld euro. Lindner podkreślił, że rząd federalny nie powinien się zbytnio chwalić. Podkreślił, że deficyt państwa jest ogromny, również dlatego, że wyhamowanie cen energii jest finansowane poza normalnym budżetem poprzez specjalny program kredytów. Helge Braun z frakcji CDU/CSU uważa za problematyczny fakt, iż w budżecie nie odłożono pieniędzy na problemy, które nie są jeszcze znane.
„Ten budżet już teraz jest na styk" – podkreślił polityk. Lindner przyznał, że rezerwy są prawie wyczerpane, zatem budżet na rok 2024 będzie jego zdaniem nieporównywalnie trudniejszy od tego na rok 2023.