Zmiany klimatyczne - świerki na wymarciu?
22 lipca 2009Brocken jest najwyższą górą w środkowych Niemczech. Jej szczyt leży 1141 metrów nad poziomem morza, w ulubionym przez turystów paśmie Gór Średnich, zwanych Harzem. Od podnóża góry aż niemalże do jej szczytu rozciąga się ciemnozielony dywan wiecznie zielonych świerków, ciasno zasadzonych tutaj przez leśników.
Wzdłuż i wszerz świerkowe monokultury
Działacz ochrony środowiska Hermann Martens nie jest wcale szczęśliwy z powodu świerkowych monokultur. Jest on pracownikiem Ośrodka Ochrony Przyrody w Altenau-Torfhaus. To supernowoczesny, drewniany budynek, którego front zrobiony jest z panoramicznego szkła termoizolacyjnego. –„Większość lasów w Harzu znacznie się zmieniła z powodu silnego zagospodarowywania tych terenów i z powodu rozwoju górnictwa” – tłumaczy Martens spoglądając przez okno na zalesioną górę Brocken. –„Najpierw zniknęły naturalne dla tego regionu lasy bukowe, potem znaczną część drzew wykarczowano, a od kilkunastu lat sadzi się tutaj świerki” - dodaje.
W ten sposób nie tylko w Harzu las mieszany został zastąpiony lasem świerkowym. Niemalże dwie trzecie wszystkich drzew w RFN to świerki. Nie jest to dziełem przypadku, gdyż drzewo to ma szereg zalet: rośnie szybko, przynosi leśniczym, tartakom i przemysłowi drzewnemu znaczne dochody i jest stosunkowo mało wymagające. Nie bez znaczenia jest też fakt, że świerki są rzadko kiedy obgryzane przez sarny i jelenie. W ten sposób rozpoczęło się zwycięskie rozprzestrzenianie gatunku drzewa, trwające już od dobrych dwustu lat.
W niewłaściwym miejscu i w niewłaściwym czasie
Jednak świerki z typową dla nich rdzawą korą nie rosną dziś tam, gdzie są ich naturalne miejsca rozwoju. Hubert Weiger, przewodniczący Niemieckiego Związku Ochrony przyrody BUND, wskazuje na model Góry Brocken, na którym zaznaczone są różne wysokości zalesienia. –„Swierk jest z natury prawdziwym drzewem górskim” – twierdzi Weiger – „ale gospodarka leśna zaczęła sadzić te drzewa również na wysokościach siedmiuset lub ośmiuset metrów nad poziomem morza. I właśnie to może się teraz zemścić – istnieją uzasadnione obawy, że świerk jest bardzo zagrożonym drzewem, również w Harzu”.
Jeśli prognozy znanych badaczy klimatu się spełnią, to przeciętna temperatura w Niemczech znacznie wzrośnie. Jak wynika z symulacji komputerowych, do końca bieżącego stulecia możliwy jest wzrost rocznej temperatury przeciętnej o dwa do trzech i pół stopni Celsjusza. Następstwa tego procesu ocieplania się klimatu byłyby dla świerków katastrofalne – brak wody i upały osłabiłyby także zdrowe i silne świerki, nie tylko dlatego, że mają one stosunkowo płytkie korzenie i miałyby trudności z dotarciem do wody gruntowej; również częste burze i huragany stanowią dla świerków niebezpieczeństwo. Najbardziej spektakularnym przykładem był w ostatnim czasie huragan „Cyryl”, który w styczniu 2007 roku dokonał znacznych zniszczeń drzewostanu w Europie, a zwłaszcza wśród świerków. Innym problemem jest plaga żuków-szkodników, które rozwijają się szczególnie podczas łagodnych zim.
Mimo tych wszystkich kłopotów świerk jest nadal ulubionym drzewem Niemców. Obojętnie, czy w budownictwie mieszkaniowym, przemyśle meblarskim i papierniczym, w ogrzewnictwie, produkcji instrumentów lub jako choinki: świerki przynoszą przemysłowi drzewnemu spore zyski i można je w lesie łatwo pielęgnować. Nic więc dziwnego, że opinia szefa związku ochrony przyrody BUND nie spotyka się w Niemczech z wielkim entuzjazmem: -„Z powodu zmian klimatycznych musimy przeobrazić Niemcy z kraju lasów iglastych znów w kraj lasów liściastym, jakim były już niegdyś Niemcy. I tylko wtedy będziemy w stanie zachować nasze lasy, niezależnie od humorów klimatu”.
Richard Fuchs / Andrzej Krasue
Red.: Henrik Buschau