Ujęto mężczyznę, który wywołał alarm w porcie Kolonia/Bonn
30 maja 2016W porcie lotniczym Kolonia/Bonn aresztowano mężczyznę, który spowodował jego sparaliżowanie. Mężczyzna ten, krótko po 11 rano, przeszedł do hali odlotów, omijając kontrolę bezpieczeństwa w Terminalu 1. Wszystkie osoby obecne w obiekcie zostały ewakuowane, pasażerowie chcący odlecieć - poddani ponownemu sprawdzeniu, zaś teren terminalu został przeszukany z pomocą psów tropiących ładunki wybuchowe.
Samoloty zawrócone z pasów startowych
Incydent przy bramce kontrolnej spowodował wstrzymanie ruchu na lotnisku. Na pozycje wyjściowe zawrócono pięć szykujących się do startu maszyn, co spowodowało spore opóźnienia. Lądowania odbywały się zgodnie z planem.
Rzeczniczka policji federalnej potwierdziła w rozmowie z magazynem "Focus", że sprawca incydentu został zabrany na przesłuchanie. Na razie nie ustalono, co było powodem jego zachowania. Wiadomo tylko, że przez obszar kontroli przeszedł w ogromnym pośpiechu.
To nie pierwszy taki incydent
Według wydawanego w Kolonii dziennika "Kölner Stadt-Anzeiger", w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych natychmiast powołano sztab kryzysowy. Na miejsce wysłano psy tropiące, by sprawdzić, czy w porcie nie podłożono ładunków wybuchowych.
To nie pierwszy taki incydent na tym lotnisku. Prawie trzy miesiące temu, młoda kobieta również ominęła tam bramki bezpieczeństwa, powodując chaos w hali odlotów Terminalu 2. Ewakuowano wtedy około tysiąca osób. Kobietę ujęto i ustalono, że była policjantką w cywilu.
Również w marcu na Twitterze pojawł się film wzywający do ataków na strategiczne cele w Niemczech. Na wideo - nagranym po niemiecku - wymieniono wśród obiektów szczególnie zagrożonych między innymi Urząd Kanclerski oraz międzynarodowy port lotniczy Bonn / Kolonia. Przeprowadzona tam akcja miałaby przypominać zamachy w Brukseli.
Ponadto, niemieckie media - w tym również "Kölner Stadt-Anzeiger" - pod koniec kwietnia ostrzegały, że w ciągu ostatnich miesięcy w kontrolowanej przestrzeni powietrznej nad lotniskami Nadrenii Północnej-Westfalii wielokrotnie zanotowano przypadki pojawienia się niezidentyfikowanych dronów. Ich obecność zgłaszali piloci samolotów pasażerskich zarówno podczas startów, jak i lądowań. O podobnych incydentach informowała też Niemiecka Agencja Bezpieczeństwa Lotów (DSF), wymieniając pojawienie się w pobliżu lotnisk dwunastu dronów, w tym trzech w Nadrenii Północnej-Westfalii, w ciągu ostatnich 15 miesięcy.
DW / Dagmara Jakubczak