Jest szansa na usunięcie sztucznych barier między Rosją i UE
12 stycznia 2015Zdaniem ministra rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa są szanse, by została przerwana trwająca od miesięcy stagnacja w konflikcie ukraińskim. Wszystkie „sztuczne bariery” między Rosją i Unią Europejską mogą zostać usunięte, powiedział w poniedziałek (12.01.15) rosyjskiej agencji informacyjnej RIA. Także szef MSZ Łotwy Edgars Rinkēvičs oświadczył po rozmowach w Moskwie, że istnieją nadzieje na postępy. Słyszał o „pewnych pomysłach”, które mogłyby pomóc w rozwiązaniu konfliktu. UE rozluźni jednak sankcje dopiero wówczas, gdy nastąpią postępy w realizacji ustaleń z Mińska, podkreślił ponownie stanowisko UE. Łotwa pełni w tym półroczu prezydencję Unii Europejskiej.
W poniedziałek wieczorem Siergiej Ławrow będzie rozmawiał w Berlinie z szefami dyplomacji Niemiec, Francji i Ukrainy.
Apel do Moskwy
Pewną poprawę sytuacji na wschodniej Ukrainie dostrzega sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Walki osłabły, istnieją oznaki „lekkiego” odprężenia, chociaż sytuacja jest niezmiennie „niestabilna i trudna”, powiedział dziennikowi „Die Welt”. Ciągle też na wschodzie Ukrainy jest rosyjski personel wojskowy, który wspiera prorosyjskich separatystów.
Stoltenberg wezwał Rosję, by niezwłocznie stworzyła warunki konieczne dla rozejmu. „NATO oczekuje od rosyjskiego rządu, że będzie on respektował uzgodnienia z Mińska i zrobi wszystko, by rozejm mógł zostać wcielony w życie na trwałe”, podkreślił sekretarz generalny sojuszu. Rosja musi dlatego przestać wspierać separatystów, dodał Stoltenberg.
Rząd Ukrainy i prorosyjscy separatyści z aktywnym udziałem Rosji i OBWE wynegocjowali we wrześniu 2014 w stolicy Białorusi Mińsku zawieszenie broni. Ciągle jednak rozejm jest naruszany. Od kwietnia 2014 w walkach na wschodzie Ukrainy zginęło ponad 4 tys. 700 osób.
Szefowie dyplomacji w Berlinie
Siergiej Ławrow, Laurent Fabius i Pawło Klimkin na zaproszenie szefa niemieckiego MSZ Franka-Waltera Steinmeiera mają omówić w Berlinie możliwości rozładowania konfliktu ukraińskiego. Przede wszystkim jednak chcą wysondować sytuację i przygotować grunt do możliwego spotkania Władimira Putina i Petro Poroszenko oraz kanclerz Angeli Merkel i prezydenta Francji Françoisa Hollanda. Czterostronne spotkanie na szczycie rozważane jest 15 stycznia w stolicy Kazachstanu Astanie.
Kanclerz uzależnia jednak taki szczyt od konkretnych postępów w rozładowaniu konfliktu ukraińskiego. By takie spotkanie miało sens, konieczne jest zasadnicze zbliżenie stron konfliktu, choćby w kwestiach zawieszenia broni i ustalenia linii demarkacyjnej, wyjaśniła kanclerz po przeprowadzonych w miniony weekend rozmowach telefonicznych z Władimirem Putinem i Petro Poroszenką.
(dpa, afp, rtr, DW) / Elżbieta Stasik