Śmierć w parku w Monachium. Zatrzymano podejrzanego Polaka
1 października 2024Policja przekazała, że 30-letni Artur P. został zatrzymany w poniedziałek (30.09.24) w Duesseldorfie na zachodzie Niemiec. Gazeta „Bild“, która jako pierwsza informowała o zatrzymaniu, podawała, że mężczyzna mógł próbować zbiec za granicę – do Holandii. Monachium, gdzie doszło do śmiertelnego pobicia, leży na południu Niemiec, w Bawarii.
Tragedia w Starym Ogrodzie Botanicznym w centrum Monachium wydarzyła się w ubiegłą środę. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamery monitoringu. Na nagraniu widać jak 57-letni Niemiec zostaje uderzony w twarz przez podejrzanego Artura P. Następnie Polak miał kopnąć mężczyźnę w głowę, w wyniku czego ofiara upadła na ziemię, a potem zmarła w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.
Niemiecka policja podała, że napastników było w sumie czterech, ale to Artur P. miał zadać 57-letniemu mieszkańcowi Monachium śmiertelne ciosy. Początkowo zarzucano mu zabójstwo, ale kwalifikacja czynu została teraz zmieniona na uszkodzenie ciała ze skutkiem śmiertelnym.
„Kung-fu Killer“
Podejrzany Polak, którego „Bild“ określa mianem „Kung-fu Killer“ uciekł z miejsca zdarzenia. Jak czytamy, Artur. P. był znany monachijskiej policji, bo już wcześniej dopuszczał się przemocy. Nie miał w Niemczech stałego miejsca zamieszkania.
Po ataku w Starym Ogrodzie Botanicznym policjanci przeszukali trzy mieszkania w Monachium, w których mógł znajdować się podejrzany mężczyzna. W jednym z nich znaleziono bluzę, którą Artur P. miał mieć na sobie podczas bójki. Policja opublikowała też jego wizerunek, prosząc o informacje od ewentualnych świadków.
Niemieckie media przypominają, że Stary Ogród Botaniczny w samym centrum Monachium to miejsce o złej sławie. Ogród przyciąga bezdomnych i handlarzy narkotyków. W czerwcu rozbudowano tam system monitoringu.