1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Śnieżki w Davos

28 stycznia 2010

W Davos, eleganckim zimowisku w Szwajcarii, rozpoczęło się w środę (27.01.) tegoroczne Światowe Forum Gospodarcze z udziałem 2500 prominentów z ponad 90. państw świata.

https://p.dw.com/p/Li9f
Davos, kurort pod specjalnym nadzoremZdjęcie: AP

Kogo tu nie będzie: prezydent Francji, Nicolas Sarkozy, prezydent Brazylii, Luiz Inacio Lula da Silva i szef Deutsche Banku, Josef Ackermann, by wymienić tylko niektórych z gości. Główny temat jest jasny – skutki kryzysu finansowego i gospodarczego. Ale na pewno mówić się będzie też o tragicznym trzęsieniu ziemi w Haiti. Motto przedłużonego, 40. z kolei weekendu brzmi: "Poprawić losy świata: przemyśleć, zmienić, odnowić". Na sobotę antyglobaliści zapowiedzieli demonstrację, ale w Bazylei.

Ryzyko i boom

China Wirtschaft Marktwirtschaft Arbeit Guangdong
Rośnie obawa przed Chinami, kapitalizmem bez wolnościZdjęcie: AP

Na początku uczestnicy spotkania omawiać będą ryzyko, związane z nierównomiernym uzdrowieniem gospodarki światowej, napędzanej boomem w Chinach i wyhamowanym wysokim bezrobociem w licznych najbardziej rozwiniętych krajach świata. Mimo utrzymującego się bezrobocia rządy wielu potęg gospodarczych musiały stopniowo wycofywać się z zakrojonej na szeroką skalę pomocy dla banków i programów na rzecz wzrostu koniunktury.

Koniec starego świata

Finanzmarkt Börse Steigende Kurse Wall Street New York, USA
Finis USA? Tak uważa ekspert z Nowego Jorku, Nouriel RoubiniZdjęcie: AP

"Chiny nie mogą być same motorem globalnego wzrostu gospodarczego", ostrzega Nouriel Roubini, profesor z dziedziny finansów na Uniwersytecie New York Roubini zdobył markę jako ten, który przewidział aktualny kryzys. W pierwszym półroczu uważa, że będziemy odczuwać jeszcze skutki pomocy państwowej. "W drugiej będziemy świadkami upadku USA, Europy i Japonii", uważa naukowiec, który zyskał na skutek czarnowidztwa pseudonim «Dr. Doom» (dr Katastrofa).

Narodziny nowego?

BdT Brasilien Karneval in Sao Paulo 2.2.2008
A w Brazylii karnawał w tym roku będzie bardziej szampańskiZdjęcie: AP

A życie? 4 na 5 firm optymistycznie spoglądają na rok 2010, wynika z badań firmy konsultingowej PriceWaterhouseCoopers, przeprowadzonych wśród prawie 1200 szefów wielkich firm w 52 państwach. 31 procent z nich uważa, że sytuacja na ten rok jest "bardzo optymistyczna". Najbardziej optymistyczne są nowe rynki, jak Chiny, Indie i Brazylia, stwierdza PriceWaterhouseCoopers. Dotyczy to też rozwoju rynku pracy. Wprawdzie 40 procent szefów firm planuje wzrost zatrudnienia, ale sytuacja w 52 państwach, będących przedmiotem badań, jest bardzo różna.

Bradley Klapper /Jan Kowalski

red. odp.:Jan Nowak