Świnoujscie-Ahlbeck: Naga reklama
2 września 2008Plaża nudystów w miejscowosci Ahlbeck, zaledwie parę metrów od polsko-niemieckiej granicy, była tego lata w centrum uwagi międzynarodowych mediów. Cała sprawa zaczęła się od interpelacji jednego z radnych w Świnoujściu, który po wejściu Polski do strefy Schengen i zlikwidowaniu granicy żądał zamknięcia plaży dla naturystów. Burmistrz Świnoujścia, Janusz Żmurkiewicz zachował jednak zimną krew. Radnemu PiS odpowiedział, iż wcale nie musi tam spacerować, jeżeli przeszkadza mu widok nagich ciał. Interpelacja w sprawie nudystów wywołała śmiech i ubaw wielu innych radnych - wspomina burmistrz.
Zdziwieni Niemcy
Po niemieckiej stronie całe zamieszanie wokół 100 metrów plaży dla naturystów wywołuje w międzyczasie tylko zdziwienie:
- Nie rozumiem tej całej afery, przecież nam też nie przeszkadza, jeżeli ktoś się opala w kostiumie. Poza tym, jeżeli kogoś razi widok gołych ciał, to nie musi chodzić akurat na tę plażę - mówi jeden z naturystów.
- To jest sprawa wychowania. W Polsce istnieje inne nastawienie do golizny, niż we wschodnich Niemczech, dlatego nie ma sensu denerwować się z tego powodu. Wręcz przeciwnie. Jak minie trochę czasu to Polacy też będą się opadać bez kąpielówek - dodaje drugi zwolennik opalania się w stroju Adama.
Polscy goście
Początkowe oburzenie wśród polskich turystów na widok niemieckich naturystów powoli jednak znika.
Jak się okazuje, już teraz plażę odwiedzają nie tylko niemieccy turyści. Herbert Triebs, który od kilku lat pracuje w kiosku na plaży dla naturystów twierdzi, że już od jakiegoś czasu dostrzega większy ruch na plaży. Na wydmach tuż obok siedzi coraz więcej posiadaczy lornetek, a Polacy są coraz częstszymi gośćmi na plaży.
Rosnące zainteresowanie Polaków niemiecką plażą dla naturystów potwierdza oficjalnie również burmistrz Świnoujścia i dodaje, że pojawiają się już pierwsze zapytania o taką plażę po polskiej stronie. Nie jest to jednak łatwe, gdyż w Polsce opalanie się bez odzieży jest karalne. Władze Świnoujścia wpadły jednak na inny pomysł. Plażę dla naturystów chcą wykorzystać jako reklamę dla miasta. Część ludzi, którzy jadą dziś na Majorkę, bo tam mogą z takiej plaży skorzystać, w przyszłości przyjedzie do Świnoujścia lub do Ahlbecku - dodaje Janusz Żmurkiewicz.
Oprócz reklamy władze obydwu miejscowości postanowiły również umieścić na plaży nowe napisy. Będą to serdeczne zaproszenia w języku sąsiada do przekroczenia granicy oraz informacje o warunkach korzystania z plaży po każdej stronie granicy - tak, by w przyszłości już nikt nie narażał się na nieprzyjemności.