Akcja niemieckich Kościołów: „Tydzień dla Życia”
16 kwietnia 2018Tegoroczna akcja Kościoła katolickiego i ewangelickiego w Niemczech „Tydzień dla Życia" poświęcona jest diagnostyce prenatalnej. Przewodniczący Rady Kościoła Ewangelickiego w Niemczech bp Heinrich Bedford-Strohm i przewodniczący niemieckiego Episkopatu kardynał Reinhard Marx zaapelowali o odpowiedzialne podejście do nowoczesnych badań prenatalnych. – Nasze społeczeństwo charakteryzuje się istnieniem różnorodnych opcji, z których jesteśmy przyzwyczajeni wybierać te, które nam najbardziej odpowiadają – powiedział na inauguracji akcji w sobotę 14 kwietnia w Trewirze bp Bedford-Strohm. W podejściu do ludzkiego życia obowiązują inne zasady. Podstawą każdej decyzji musi być poszanowanie godności ludzkiego życia – zaznaczył ewanglicki hierarcha.
Kościół wdzięczny rodzicom
Przewodniczący Episkopatu Niemiec kardynał Marx przyznał z kolei, że rozumie dobrze obawy rodziców. – Każdy ma nadzieję, że jego dziecko jest zdrowe – stwierdził. Jeśli jest to pod znakiem zapytania, pojawiają się obawy, które obciążają rodzinę. Istnieją etyczne wartości i wytyczne, które mogą być orientacją dla rodziców i lekarzy – podkreślił Marx. I dodał, że Kościół jest wdzięczny rodzicom, którzy mimo trudnej sytuacji zdecydowali się na niepełnosprawne dziecko.
Badania prenatalne służą życiu
Odbywający się co roku „Tydzień dla Życia” to ogólnokrajowa akcja Kościóła katolickiego i protestanckiego w Niemczech. W tym roku towarzyszy jej motto „Pragnienie dziecka. Upragnione dziecko. Nasze dziecko!”. Akcja potrwa do 21 kwietnia. W parafiach w całych Niemczech odbywają się msze i spotkania poświęcone różnym aspektom lepszej opieki medycznej dla matki i dziecka. – Badania prenatalne służą przede wszystkim życiu – powiedział Heinrich Bedford-Strohm. Powinny najlepiej jak to tylko możliwe towarzyszyć kobiecie w ciąży i ograniczyć ryzyka dla niej i oczekiwanego dziecka. – Nikt nie może z moralnego podestu pomijać trudnych sytuacji konfliktowych, które powstają, gdy rodzice poprzez badania prenatalne są konfrontowani z ciężkimi wadami płodu – podkreślił przewodniczący Rady Kościoła Ewangelickiego (EKD) w Niemczech. Dodał, że rodzice potrzebują w takiej sytuacji porady i wsparcia.
Ważna inkluzja rodzin
Zwierzchnik Kościoła ewangelickiego w Nadrenii, bp Manfred Rekowski, ostrzegł z kolei przed społecznymi konsekwencjami nowych metod istniejących w diagnostyce prenatalnej. Jeśli badania wykrywające poszczególne choroby byłyby powszechne, oznaczałoby to, że „prawo do życia coraz bardziej zdeterminowane jest przez społeczne kryteria” – powiedział Rekowski.
Przeczytaj też: Niemiecki teolog: In vitro. „Rewolucja” o nieobliczalnych skutkach
Katolicki arcybiskup Paderborn Hans-Josef Becker oświadczył, że „godne człowieka społeczeństwo powstaje nie przez selekcję dziecka, tylko przez daleko idące włączenie do społeczeństwa rodzin z niepełnosprawnymi lub chorymi dziećmi".
Kontrowersyjne badanie krwi
Służba Socjalna katolickich Kobiet (SkF), niemiecki Caritas i oddział tej organizacji zajmujący się pomocą osobom niepełnosprawnym skrytykowały planowane włączenie do finansowanej przez kasy chorych opieki przedporodowej badania krwi, które umożliwia wykrycie zmian genetycznych nienarodzonego dziecka, takich jak trisomia 21.
Zdaniem tych organizacji byłby to sygnał, że „osoby niepełnosprawne są coraz mniej pożądane w naszym społeczeństwie” – głosi wspólne oświadczenie wydane z okazji „Tygodnia dla Życia”.
Świadcząca porady dla rodzin organizacja "pro familia" zachęciła matki oczekujące dziecka i rodziców do korzystania z istniejącej oferty poradnictwa. Dobrze byłoby, gdyby pary informowały się, zanim wykonają testy, „ale to raczej wyjątek” – powiedziała w wywiadzie dla serwisu prasowego EPD lekarka Katharina Rohmert z "pro familia". Badania prenatalne dostarczają jedynie wskazówek dotyczących ewentualnych wad płodu, ale „nie są dowodem” – dodała Rohmert. Niemal 97 procent wszystkich dzieci przychodzi na świat zdrowe.
APD / Katarzyna Domagała