Bild: Podolski przechodzi do Arsenalu
29 lutego 2012Jak podaje Bild, Podolski ponoć już uzgodnił swój transfer z początkiem nowego sezonu. Teraz obydwa kluby muszą tylko uzgodnić, za jaką sumę.
Ani 1. FC Koeln ani doradca zawodnika Kon Schramm nie chcieli ani potwierdzić ani zdementować tej informacji. "Nie komentujemy żadnych pogłosek o transferze" - powiedział rzecznik kolończyków Tobias Schmidt.
Schramm natomiast powiedział w wywiadzie dla agencji prasowej SID: "Mogę tylko powiedzieć, że nie będę komentował żadnych informacji o dalszym przebiegu sportowej kariery Lukasa Podolskiego".
Bez perspektyw rozwoju
Sam zawodnik musiał odwołać swój udział w środowym meczu z Francją, rozgrywanym w Bremie ze względu na kontuzję stawu skokowego. Jego umowa z kolońskim klubem obowiązuje jeszcze do roku 2013. 1. FC Koeln zabiegał, jak dotąd bezskutecznie, o przedłużenie kontraktu. Do publicznej wiadomości podano, że klub gotów byłby płacić mu rocznie 5 mln euro.
Ale ta oferta była nadaremna. Jedynym pozytywnym skutkiem ubocznym tego zabiegu byłoby to, że kulejący finansowo 1.FC Koeln mógłby podreperować swój budżet nawet kilkunastoma milionami ze sprzedaży Podolskiego Anglikom.
Przed dwoma tygodniami Lukas Podolski wywołał w Kolonii burzę swymi krytycznymi wypowiedziami o kierownictwie klubu. "Zawiedziony jestem tym, jakie rozwijano przede mną perspektywy, a tym, co się naprawdę wydarzyło. Miałem nadzieje na coś więcej, bo były ku temu przesłanki" - powiedział, i zepsuł menedżerom kolońskiego klubu humor na karnawałowych zabawach.
Zbyt wiele zmian
Jego krytyczne wypowiedzi o problemach w klubie biorą się stąd, że kiedy 1. FC Koeln kupował go w 2009 r. od Bayernu Monachium, obiecywano mu szanse na dalszy rozwój. Negatywne w skutkach były jednak częste zmiany na kluczowych stanowiskach w kierownictwie klubu i w kadrze trenerskiej. "Z osób, z którymi omawiałem koncepcję już nikt właściwie nie pozostał. Nie ma tu ciągłości. Regularnie wymienia się trenerów, dyrektorów sportowych , a teraz całe prezydium. Powiedzmy wprost: na dłuższą metę w ten sposób nic się nie stworzy".
Nie wiadomo, czy decyzja Podolskiego wiąże się także z tym, że zarząd 1. FC Koeln został odprawiony z kwitkiem przez Manfreda Hella (multimilionera, który do roku 2011 był szefem firmy Jack Wolfskin, robiącej odzież turystyczną), który nie ma ochoty zastąpić prezesa Wolfganga Overatha.
W ubiegłą sobotę (26.02.12) Podolski miał swój come back na boisku po 4-tygodniowej przerwie spowodowanej kontuzją. Pojedynek z Bayer Leverkusen zakończył się jednak porażką kolończyków 0:2.
Klub z grubą kiesą
W londyńskim klubie Podolski spotkałby się ze swym kolegą z reprezentacji Niemiec Perem Mertesackerem, grającym w Arsenalu od sierpnia 2011 roku. Wcześniej już mówiło się o ewentualnym transferze Podolskiego do Schalke 04 lub do FC Chelsea.
W okresie zimowych transferów menedżer drużyny Arsenalu Arsene Wenger twierdził, że nie jest zainteresowany Podolskim. Uprzednio już ponoć koloński klub odrzucił propozycję sprzedania Podolskiego za 23 mln euro.
W ubiegłą niedzielę (27.02.12) z Londynu nadeszła wieść, że dzięki transferowi Simira Nasri do Manchester City i Cesca Fabregasa do FC Barcelona półroczny bilans klubu wykazał superatę wysokości 58,5 mln euro, która będzie reinwestowana w skład drużyny.
SID / Małgorzata Matzke
red.odp.: Bartosz Dudek