Były prezydent RFN Gauck: trzeba było słuchać Polski
24 grudnia 2022W opublikowanym w sobotę wywiadzie dla redakcji Redaktionsnetzwerk Deutschland (RND) Gauck powiedział, że rozumie krytykę pod adresem Angeli Merkel dotyczącą jej polityki wobec Rosji. „Sam też krytykuję część polityki wobec Rosji” – zaznaczył. Nazywanie po aneksji Krymu w 2014 roku gazociągu Nord Stream 2 „prywatnym biznesem” było „ryzykanctwem” – ocenił. „Trzeba było słuchać głosów naszych wschodnich sąsiadów – Polaków i Bałtów oraz naszych atlantyckich przyjaciół” – powiedział Gauck.
Nie czas na zawieszenie broni
Były prezydent uważa, że zawieszenie broni między Rosją a Ukrainą jest obecnie „nieosiągalne”. Przyznał, że osobiście chciałby, żeby „mordowanie się skończyło”, ale zastrzegł, że obecnie rozejm dałby agresorowi, jakim jest Moskwa, okazję do przegrupowania wojska i uruchomienia rezerw. Ukraina musi mieć pewność, że rozejm nie wpłynie negatywnie na jej pozycję – podkreślił.
Gauck opowiedział się za dostarczeniem Ukrainie czołgów. Jego zdaniem różnica między haubicami, które są przekazywane Ukrainie, a czołgami, których przekazania rząd niemiecki odmawia, jest „trochę sztuczna”. „Sukces ukraińskiej armii leży w naszym interesie” – podkreślił Gauck.
Gauck był prezydentem Niemiec w latach 2012-2017. Nie ubiegał się o drugą kadencję.
Po ataku Rosji na Ukrainę w lutym br. szereg niemieckich polityków, w tym Wolfgang Schaeuble, przyznało publicznie, że Polska miała rację ostrzegając przed agresywnymi zamiarami Kremla.