Der Spiegel: Dyrektor ECS o sporze o logo „Solidarności”
11 maja 2019„Solidarność była dawniej pluralistycznym sojuszem różnych społecznych sił, a jej fundamentem była tolerancja. Natomiast jej dzisiejsze kierownictwo podkreśla swoją historyczną rolę narodowo-katolickiego ruchu wyzwoleńczego i ma problem z myślącymi inaczej, przede wszystkim z tymi Polakami, którzy są krytycznie nastawieni do Kościoła” – powiedział Kerski w wywiadzie dla najnowszego wydania tygodnika „Der Spiegel”.
Jak dodał, Solidarność „zawęziła się” w sensie politycznym i zawarła „ideologiczny sojusz z narodowo-konserwatywnym rządem”.
Pytany o przyczyny sporu o logo „Solidarności”, Kerski powiedział, że obecne kierownictwo związku uznało zapewne, że działalność ECS koliduje z chrześcijańskimi wartościami.
„Jesteśmy muzeum, ale chcemy także wzmacniać społeczeństwo obywatelskie” – podkreślił Kerski. „Wspieramy nowe ruchy społeczne, pracujemy z migrantami i przedstawicielami mniejszości seksualnych” – wyjaśnił.
Dyrektor ECS zaznaczył, że pomimo obcięcia przez ministerstwo kultury dotacji, dzięki spontanicznym wpłatom obywateli i wsparciu władz Gdańska, działalność placówki nie jest zagrożona.
W rozmowie ze „Spieglem” Kerski ustosunkował się też do ataków na swoją osobę. „Mój ojciec jest Irakijczykiem, moja matka Polką, urodziłem się w Gdańsku, od 1979 roku mieszkam w Berlinie Zachodnim. Z punktu widzenia nacjonalistów nie jest to właściwa biografia. Nie chcą, aby historię Polski propagował ktoś, kto nie pasuje do ich ograniczonych wzorów” – powiedział Kerski „Spieglowi”.
Komisja Krajowa NSZZ "Solidarność" na początku kwietnia wysłała do ECS list, w którym cofnęła zgodę na korzystanie z logo "Solidarności".