EHEC: Hiszpanie chcą zaskarżyć Niemców o odszkodowanie
1 czerwca 2011Hiszpańscy rolnicy gotują się z wściekłości. Rząd w Madrycie solidaryzuje się ze swoimi obywatelami i rozważa zaskarżenie Niemiec o wielomilionowe odszkodowanie za straty, które ponieśli plantatorzy ogórków. Wicepremier Hiszpanii Alfredo Perez Rubalcaba powiedział w środę w Madrycie, że nie wyklucza "podjęcia środków prawnych przeciwko władzom Hamburga, które podważyły jakość naszych produktów". Hiszpani zarzucają Niemcom, że publicznie ostrzegli przed spożywaniem hiszpańskich ogórków jeszcze przed ogłoszeniem wyników badań laboratoryjnych. A to spowodowało straty finansowe dla eksporterów warzyw i owoców. We wtorek (31.05.11) władze Hamburga przyznały, że na hiszpańskich ogórkach znaleziono wprawdzie bakterię E.coli, ale nie jest ona identyczna z zarazkami, które spowodowały jak dotąd w Niemczech śmierć kilkunastu osób.
Niemcy się bronią
Minister rolnictwa RFN Ilse Aigner broni się przed krytyką z zagranicy. "Na hiszpańskich ogórkach wykryto bakterię EHEC. Dlatego według europejskich reguł należało szybko ostrzec ludność" - powiedziała polityk CSU w telewizji ZDF. Także senator (minister) Hamburga ds. zdrowia Cornelia Prüfer-Stocks odrzuciła zarzuty wysuwane pod adresem władz miasta-landu. "Nie ostrzegliśmy za wcześnie. Mieliśmy obowiązek zgłoszenia tego odkrycia w Niemczech i wszystkim władzom Unii Europejskiej". Prüfer-Stocks dodała, że także te zabezpieczone w Hamburgu ogórki musiały zostać wycofane z handlu: "Na miejscu hiszpańskiej minister rolnictwa zainteresowałabym się tym, jak zarazki EHEC znalazły się na tych ogórkach". Tymczasem rząd Niemiec zwrócił się do Komisji Europejskiej z prośbą o sprawdzenie możliwości przyznania specjalnej pomocy dla rolników - oświadczył rzecznik ministerstwa ochrony konsumenta w Berlinie.
Presja z Brukseli
Na wyjaśnienie źródła pochodzenia epidemii naciska też Bruksela. Państwa Unii Europejskiej żądają od Niemiec szybkiego dostarczenia potrzebnych informacji - wynika z oświadczenia rządowych ekspertów ds. zdrowia 27 krajów UE, opublikowanego po spotkaniu we wtorek (31.05.11) w Brukseli. W tym samym dniu minister rolnictwa RP Marek Sawicki skrytykował Niemcy za zbyt późne poinformowanie władz polskich o wybuchu epidemii.
Chorych przybywa
Tymczasem ciągle przybywa osób zainfekowanych niebezpieczną bakterią. Do środy (1.06.11) na skutek infekcji pałeczką okrężnicy EHEC zmarło w Niemczech 16 osób. Zmarła też Szwedka, która wróciła z podróży do Niemiec. Oprócz Niemiec i Szwecji infekcje EHEC zarejestrowano w Danii, Francji, Wielkiej Brytanii, Holandii i Austrii. Chora jest także mieszkanka Szczecina, która wcześniej przebywała w Niemczech.
dpa/ dapd / Bartosz Dudek
red. odp. Małgorzata Matzke