Juliusz Bursche. Pamięć o polskim biskupie
9 września 2019Biskup Kościoła Ewangelickiego Wirtembergii Frank Otfried July przypomniał w Rzymie o męczeńskiej śmierci w czasach narodowego socjalizmu zwierzchnika polskich luteran Juliusza Bursche.
Mający niemieckie korzenie Bursche (1862-1942) przeciwstawiał się germanizacji Polaków w zaborze pruskim. Po napaści Niemiec na Polskę we wrześniu 1939 roku wydał orędzie, w którym potępił hitlerowską agresję i wyraził nadzieję na powrót po klęsce III Rzeszy do Polski Śląska, Pomorza i Mazur. Niemieckie władze okupacyjne uznały go za zdrajcę. W październiku 1939 roku Bursche został aresztowany i deportowały do obozu koncentracyjnego Sachsenhausen pod Berlinem. Biskup odmawiał jakiejkolwiek współpracy z Niemcami.
W lutym 1942 roku został przewieziony w ciężkim stanie do szpitala w Berlinie, gdzie krótko potem zmarł.
Wdzięczni za pojednanie
W swoim kazaniu July podkreślił znaczenie świadectwa wiary także dla protestanckich chrześcijan. Wprawdzie reformacja zdecydowanie krytykowała nadużycia związane z kultem świętych, ale nigdy nie kwestionowała działań poszczególnych osób. – Patrząc wstecz, widzimy, że przez cały czas, także w XX i XXI wieku, byli i są sprawiedliwi, którzy żyją w oparciu o wiarę w Boga, gotowi znosić obelgi, cierpienie, a nawet ponieść śmierć – powiedział July.
Z uwagi na udział chrześcijan w zbrodniach III Rzeszy niemieccy luteranie są wdzięczni za pojednanie i ekumenizm łączący ludzi – dodał niemiecki biskup.
July jest także przewodniczącym niemieckiego zgromadzenia Światowej Federacji Luterańskiej, międzynarodowej organizacji zrzeszającej Kościoły wyznania luterańskiego z całego świata i skupiającej ponad 75,5 mln wiernych.
Kościół odrodził się
Jerzy Samiec, zwierzchnik Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce przypomniał, że Juliusz Bursche w areszcie był bezradny wobec likwidacji polskiego Kościoła Luterańskiego. – Był więziony, a nazistowskie Niemcy świętowały swoje zwycięstwo – powiedział do zgromadzonych wiernych. – Po drugiej wojnie światowej Kościół luterański w Polsce odrodził się.
Jak podkreślił Cesare Zucconi, sekretarz generalny wspólnoty katolickiej Sant Egidio, „Bursche został zgładzony, bo głosił Ewangelię bez granic i nie akceptował nacjonalistycznej logiki”. To ważne także obecnie w czasach odradzającego się nacjonalizmu – dodał.
Pamiątka po biskupie
Członkowie rodziny biskupa Bursche i biskup Jerzy Samiec przekazali wspólnocie Sant Egidio list, jaki Juliusz Bursche napisał z obozu koncentracyjnego Sachsenhausen.
Pamiątka po luterańskim biskupie zostanie złożona w rzymskiej bazylice św. Bartłomieja na Wyspie Tyberyjskiej, gdzie upamiętnieni są męczennicy XX i XXI wieku.
epd/dom