1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW

Kanclerz Merkel: pożegnanie z Izraelem

Tania Krämer
9 października 2021

Angela Merkel wzmocniła relacje z Izraelem, ale też wsparła Palestyńczyków. Kanclerz raz jeszcze odwiedzi Izrael.

https://p.dw.com/p/41TVQ
Angela Merkel Israel Regierungskonsultationen 25. Feb. 2014
Zdjęcie: picture-alliance/dpa

Podczas gdy w Berlinie trwają wstępne rozmowy koalicyjne, kanclerz Angela Merkel udaje się do Izraela. Ze względu na wydarzenia w Afganistanie musiała nagle odwołać planowaną wizytę pod koniec sierpnia.

Pierwotnie wizyta Merkel miała być „spotkaniem roboczym”, mającym na celu poznanie nowego izraelskiego rządu. Teraz, ze względu na to, że będzie to prawdopodobnie ostatnia podróż Angeli Merkel do Izraela na stanowisku kanclerz Niemiec, stanie się wizytą pożegnalną.

W niedzielę (10.10.2021) Merkel spotka się z nowym premierem Izraela Naftalim Bennettem, a cały izraelski gabinet zbierze się na jej cześć w hotelu King David w Jerozolimie. Planowana jest również wizyta w Yad Vashem.

Zbliżające się pożegnanie Merkel ze światową sceną polityczną jest również uważnie śledzone w Izraelu. Choć zdarzały się okresy krytyki i pochwał, chociażby w odniesieniu do jej polityki uchodźczej w 2015 roku, generalnie cieszy się ona w Izraelu dużym szacunkiem jako „prawdziwa i bliska przyjaciółka Izraela".

Świadczą o tym również reakcje, jakie można usłyszeć na targu Karmel w Tel Awiwie. – Myślę, że była dobra dla Izraela i oczywiście dobra dla Niemiec – mówi jedna z klientek. W pobliskiej kawiarni Alina Mejubovsky mówi: – Wow, tak, ona ma ten szczególny styl, bardzo ją lubię. Jest silną kobietą. Inny młody przechodzień, Aviv Anbar, mówi, że nie śledził dokładnie jej polityki, ale słyszał od niemieckich przyjaciół, że zrobiła wiele dobrych rzeczy. – I myślę, że to dobrze, że kobiety są na czele. Cieszyłem się, że była i jest mi smutno, że odchodzi – przyznaje.

Stosunki niemiecko-izraelskie pogłębione przez Merkel

Dla Angeli Merkel będzie to siódma wizyta w Izraelu podczas sprawowania przez nią stanowiska kanclerz Niemiec. Przez dwanaście z 16 lat jej urzędowania spotykała się z Benjaminem Netanjahu jako premierem, który teraz został liderem opozycji. Szczególne relacje między tymi dwoma krajami były bliskie, ale czasami także określane jako „nieco skomplikowane” pomiędzy tymi dwoma politykami.

12 spośród 16 lat swojego urzędowania Merkel rozmawiała z Netanjahu
12 spośród 16 lat swojego urzędowania Merkel rozmawiała z NetanjahuZdjęcie: Tania Krämer/DW

Obserwatorzy polityczni wskazują na relację Netanjahu z Unią Europejską, który chciał wykorzystać napięcia wewnątrzeuropejskie dla własnych korzyści. Albo różnice dotyczące budowy osiedli przez Izrael na okupowanych terytoriach palestyńskich. Ale niezachwiane poparcie Merkel dla Izraela i bliskie stosunki między tymi dwoma krajami nigdy nie były kwestionowane.

Opinia o niemieckiej kanclerz zmieniała się w Izraelu na przestrzeni lat. – Osiemdziesiąt procent politycznego 'centrum' miało powody, by ją lubić – mówi Ofer Ashkenazi, dyrektor Centrum Historii Niemiec Richarda Koebnera Minerva na Uniwersytecie Hebrajskim w Jerozolimie. – Wielu lewicowych syjonistycznych Izraelczyków widzi w niej „model przywódcy, który potrafi być zdecydowany, ale i współczujący, który opowiada się za wartościami i nie zważa na instynkt samozachowawczy w polityce – mówi Ashkenazi. Jednak, jak dodaje, chodzi tu „raczej o jej wypowiedzi, a nie o jej politykę, którą wiele osób tu niekoniecznie śledziło (w szczegółach).

„Wrażliwość moralna" Merkel

W pierwszych latach urzędowania jej politycznym odpowiednikiem był Ehud Olmert, premier Izraela w latach 2006-2009 i wieloletni rywal Benjamina Netanjahu. W wywiadzie dla DW w Tel Awiwie Olmert spogląda wstecz na stosunki niemiecko-izraelskie w tym okresie. – Istnieje wiele historycznych wymiarów tych relacji, które w oczywisty sposób definiują wzajemne zaangażowanie obu krajów. W Niemczech istnieje szczególna wrażliwość wobec Izraela. I myślę, że Angela Merkel reprezentuje tę moralną wrażliwość bardziej niż jakikolwiek inny przywódca – podkreśla Olmert.

W jego opinii istnieje również duże wzajemne zrozumienie co do „podstawowych parametrów" w odniesieniu do problemów w regionie i kwestii palestyńskiej.

Niemiecko-izraelskie konsultacje rządowe, Jerozolima 2014
Niemiecko-izraelskie konsultacje rządowe, Jerozolima 2014Zdjęcie: picture-alliance/dpa/R. Jensen

Stosunki niemiecko-izraelskie są definiowane przez Holokaust, w którym sześć milionów Żydów zostało zamordowanych przez Niemców w czasie nazistowskiego reżimu. Od czasu nawiązania stosunków dyplomatycznych w maju 1965 roku, relacje te stale się rozwijały i zacieśniały. W 2008 roku pod rządami Ehuda Olmerta i Angeli Merkel stosunki uległy dalszemu pogłębieniu i zinstytucjonalizowaniu dzięki regularnym konsultacjom rządowym, na których od tego czasu izraelski i niemiecki gabinet spotykają się odpowiednio w Jerozolimie lub Berlinie.

Znaczące przemówienie w Knesecie w 2008 roku

W tym samym roku Izrael obchodził sześćdziesiątą rocznicę powstania swojego państwa, a Merkel była pierwszą kanclerz Niemiec, która została zaproszona do wygłoszenia przemówienia w Knesecie, izraelskim parlamencie. Merkel stwierdziła w nim, że historycznym obowiązkiem każdego niemieckiego rządu, „racją stanu", jest ponoszenie odpowiedzialności za bezpieczeństwo Izraela.

Angela Merkel w Knesecie
Angela Merkel w KnesecieZdjęcie: AP

W Niemczech przemówienie to uważane jest za przełomowe dla stosunków niemiecko-izraelskich i kadencji Angeli Merkel. Jak mówi Ehud Olmert, Izrael utrzymywał dobre stosunki ze wszystkimi poprzednimi kanclerzami i prezydentami Niemiec. – Z Angelą Merkel był ten dodatkowy aspekt. Ludzie ją lubili – tłumaczy. – Było coś w jej postawie, sposobie, w jaki odnosiła się do Izraela i problemów, z którymi Izrael się boryka. A jej osobowość, uczciwość, współczucie, stanowczość i styl przywództwa mają ogromne znaczenie – uważa.

Iran, sprawy bilateralne – tematy wizyty

Jednym z pilnych tematów, również podczas tej wizyty, będzie Iran i jego program jądrowy. Obecnie rozmowy na temat nowej wersji porozumienia nuklearnego, Joint Comprehensive Plan of Action (JCPOA), utknęły w martwym punkcie. Premier Izraela Bennett sygnalizuje bardziej otwarte podejście do koordynacji działań z USA i innymi sojusznikami w tej kwestii – w przeciwieństwie do poprzednika Bennetta, Benjamina Netanjahu, który był uważany za zagorzałego sojusznika byłego prezydenta USA Donalda Trumpa. Pod rządami Trumpa, w maju 2018 roku, USA wycofały się z JCPOA.

Konflikt palestyńsko-izraelski nie będzie głównym tematem tej wizyty, nie oczekuje się też, że kanclerz odwiedzi Ramallah. – Palestyńczycy są przyzwyczajeni do tego, że niemieccy politycy najpierw spotykają się ze swoimi izraelskimi odpowiednikami – mówi jeden z przechodniów w Ramallah. – A jeśli zostanie im trochę czasu, przyjeżdżają do Ramallah na pół godziny, żeby powiedzieć: hej, jesteśmy przyjaciółmi Izraela, ale spójrzcie, pomagamy też wam – mówi Mohammed Abu-Zaid.

Angela Merkel i Mahmud Abbas, prezydent Autonomii Palestyńskiej (2019)
Angela Merkel i Mahmud Abbas, prezydent Autonomii Palestyńskiej (2019)Zdjęcie: Reuters/A. Schmidt

Kanclerz jest jednak równie ceniona wśród Palestyńczyków. Wielu z nich wciąż pamięta jej decyzję o niezamykaniu wewnętrznych granic UE, aby uchodźcy mogli podróżować do Niemiec w 2015 roku. – Myślę, że uczyniła Niemcy lepszym miejscem, jeśli chodzi o migrantów i uchodźców, którzy tam przybywają – mówi Sari Baz, młoda pracownica organizacji pozarządowej. – Szkoda, że odchodzi – dodaje.

Konflikt palestyńsko-izraelski w tle

Premier Palestyny Mohammed Sztajeh określa stosunki niemiecko-palestyńskie jako „politycznie solidne" i postrzega kanclerz Angelę Merkel jako „godny uwagi wzór do naśladowania". Zaznaczył, że kanclerz Niemiec wielokrotnie wzywała Izrael do zaprzestania budowy osiedli na terytorium palestyńskim.

Angela Merkel jest uważana za zwolenniczkę rozwiązania dwupaństwowego i konsekwentnie wypowiada się przeciwko budowie izraelskich osiedli na okupowanym Zachodnim Brzegu. Polityka niemieckiego rządu jest jednak też krytykowana przez części Palestyńczyków i Izraelczyków, zwłaszcza z lewicowego obozu lewicowego: Niemcy mogłyby bardziej zdecydowanie wypowiadać się na temat ewentualnych naruszeń praw człowieka na okupowanym terytorium.

Budowa izraelskich osiedli na terytorium palestyńskim
Budowa izraelskich osiedli na terytorium palestyńskimZdjęcie: picture-alliance/newscom/Debbie Hill/UPI Photo

Palestyński premier Sztajeh ma nadzieję, że Niemcy, jako jeden z największych darczyńców dla Palestyńczyków i wpływowy kraj członkowski UE, jeszcze bardziej się zaangażują. – Myślę, że jeśli chodzi o konflikt palestyńsko-izraelski, byłoby bardzo ważne, aby Europa przykładała większą wagę do gospodarki do swoich działań politycznych – mówi Sztajeh w wywiadzie dla DW w Ramallah.

Obserwatorzy zakładają, że premier Bennett, który jest twardym przeciwnikiem utworzenia państwa palestyńskiego, nie wykona obecnie żadnych znaczących gestów politycznych wobec Palestyńczyków. Izraelska koalicja rządowa złożona z partii prawicowych, lewicowych i centrowych, a także partii arabskiej, raczej nie byłaby w stanie znaleźć kompromisu w sprawie utworzenia państwa palestyńskiego.

Chcesz skomentować ten artykuł? Zrób to na Facebooku! >>