Kanclerz Niemiec: Sytuacja jest bardzo groźna
23 lutego 2022Kanclerz Niemiec Olaf Scholz określił postępowanie Rosji wobec Ukrainy jako „bardzo groźne”. Jego zdaniem, kto słuchał tego co Władimir Putin miał do powiedzenia w ostatnich latach ten wie, że rosyjski prezydent „faktycznie ma zamiar zmienić coś w geografii Europy”.
W wywiadach udzielonych we wtorek wieczorem telewizjom ARD i RTL Scholz ocenił, że łamiąc chronioną prawem międzynarodowym zasadę nienaruszalności granic Putin podważa fundamenty pokoju, który udało się znaleźć w Europie.
„Kto dostatecznie długo poszuka, ten znajdzie w historii wiele granic, które były kiedyś inne. Jeśli na nowo będziemy o nich dyskutować, to czekają nas bardzo niespokojne czasy” - powiedział.
„Wystarczająco dużo oddziałów do inwazji”
Niemiecki kanclerz ponownie zarzucił Rosji złamanie prawa międzynarodowego i zwrócił uwagę, że Rosja zgromadziła wzdłuż granicy z Ukraina wystarczająco dużo wojsk, aby przeprowadzić inwazję na ten kraj. Nawiązując do ogłoszonych przez Unię Europejską sankcji wobec Rosji stwierdził: „Jesteśmy w stanie wprowadzić jeszcze kolejne sankcje, jeśli stanie się to, czego nie można wykluczyć wobec koncentracji wojsk, czyli że faktycznie dojdzie do pełnej militarnej inwazji na Ukrainę ze strony Rosji”.
Bez dostaw broni
Niemiecki rząd nie zmienia jednak zdania w sprawie dostaw broni na Ukrainę i nadal odrzuca takie rozwiązanie. Scholz mówił, że rządząca Niemcami koalicja trzyma się zapisów restrykcyjnej ustawy o eksporcie broni, obowiązującej w Niemczech od wielu lat. „Byłoby błędem, teraz to zmieniać”.
Kanclerz dodał, że chodzi o to aby chronić Ukrainie nie poprzez dostarczanie jej broni, tylko poprzez jedność wspólnoty międzynarodowej która mówi: „Nie zaakceptujemy tak po prostu takiego złamania prawa międzynarodowego”. Scholz zapewnił, że Berlin nadal będzie wspierać Kijów finansowo, tak jak robi to już od 2014 roku. Niemcy są największym zagranicznym donatorem Ukrainy.
Wobec napiętej sytuacji i groźby rosyjskiej inwazji na dużą skalę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski ogłosił częściową mobilizację rezerwistów oraz szkolenie oddziałów obrony terytorialnej. Dodatkowo prezydent poinformował o uruchomieniu programu mającego polepszyć sytuację gospodarczą kraju. Zaapelował do ukraińskich biznesmenów o pozostanie w ojczyźnie.
(ARD,DPA,AFP/szym)