Klimat się ociepla. Jest kolejny dowód
25 stycznia 2019Miniony rok okazał się czwartym najcieplejszym rokiem w historii, co odpowiada niebezpiecznemu trendowi ocieplania się klimatu. Czołowi naukowcy amerykańscy uznali zachodzące zmiany klimatyczne za jeden z czynników, który sprawił, że na symbolicznym zegarze zagłady, ukazującym stopień zagrożenia nuklearnego, środowiskowego lub technologicznego, mamy obecnie za dwie dwunasta.
Ogólny trend jest jednoznaczny
"Średnia temperatura na Ziemi była w roku 2018 niższa niż w latach 2015, 2016 i 2017, ale wyższa od średniej temperatury w każdym roku przed rokiem 2015 objętym pomiarami“, stwierdza centrum Berkeley Earth.
W roku ubiegłym zmierzone temperatury były średnio wyższe o 1,6 stopnia Celsjusza od średniej temperatury w drugiej połowie XIX wieku, którą przyjęto za czas odniesienia w pomiarach pogody. Najcieplejszym rokiem w historii pomiarów był rok 2016. Lekki spadek zmierzonej temperatury w roku 2018 należy zapewne przypisać zwykłym, krótkotrwałym wahaniom temperatury i nie pozostaje on w sprzeczności z ogólną tendencją "długotrwałego ocieplania się klimatu na Ziemi".
Rząd USA także prezentuje co roku analizę na temat kierunku rozwoju temperatury na świecie. Wskutek utrzymującej się obecnie blokady budżetowej w Stanach Zjednoczonych nie została ona jednak jeszcze opublikowana.
Naukowcy są zgodni w opiniach
Unijny program badawczy Copernicus Climate Change Service, w opublikowanym 7 stycznia raporcie na temat wahań temperatury, także wymienił lata 2015-2018 jako rekordowo ciepłe. Podobne wnioski prezentuje również tymczasowy raport Światowej Organizacji Meteorologicznej przedstawiony pod koniec listopada ubiegłego roku. Raport stwierdza, że rok 2018 najprawdopodobniej okaże się czwartym co do wysokości temperatury rokiem w historii pomiarów.
Paryskie porozumienie klimatyczne z 12 grudnia 2015 roku zakłada zatrzymanie wzrostu średniej temperatury na świecie na poziomie poniżej 2 stopni Celsjusza w porównaniu z epoką przedprzemysłową i dołożenie starań, żeby jej wzrost nie przekroczył 1,5 stopnia Celsjusza. Nawet gdyby wszystkie obecne przedsięwzięcia mające na celu ochronę klimatu zostały zrealizowane, spełnienie postanowień porozumienia z Paryża nie wydaje się realne.
Amerykańscy naukowcy z grupy Berkeley Earth uznali z tego względu, że przyszłość naszej cywilizacji zagrożona jest nie tylko przez konflikt zbrojny z użyciem broni nuklearnej, ale także wskutek niekorzystnych zmian klimatycznych. Właśnie dlatego wspomniany wcześniej symboliczny zegar zakłady wskazuje w tej chwili za dwie dwunasta.
Ekstemalne wahania pogody
Jednym ze skutków zachodzących na naszych oczach zmian klimatu są ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak obecnie panujące upały na południu Australii, gdzie dziś (25.01.2019) w południe w Melbourne termometry wskazywały prawie 43 stopnie Celsjusza. Wczesnym popołudniem w ciągu zaledwie siedmiu minut temperatura opadła tam o 12 stopni Celsjusza. Przeszło 200 tys. ludzi przez pewien czas zostało pozbawionych prądu, ponieważ raptowny wzrost jego zużycia, na przykład na zasilanie urządzeń klimatyzacyjnych, groził przeciążeniem sieci i zdecydowano się na ograniczyć jego dostawy. Prawie sto sygnalizacji świetlnych na ulicach Melbourne zostało wyłączonych, trzeba też było czasowo zamknąć część sklepów i kawiarni.
W innych regionach stanu Wiktoria władze ogłosiły stan zagrożenia pożarowego. Na Tasmanii już szaleją pożary buszu. Rekordową temperaturę blisko 47 stopni Celsjusza odnotowano na południowym skraju Australii.
afp / jak